Nowy bolid Ferrari poległ na testach

Nowy bolid włoskiej scuderii Ferrari nie przeszedł obowiązkowych testów zderzeniowych. Takie informacje podały media w Finlandii i Włoszech.

"Niezbyt piękny", jak określa nowy bolid Ferrari szef stajni Stefano Domenicali poległ na testach zderzeniowych. Wszystkie samochody, które chcą uczestniczyć w rywalizacji na torach F1 muszą obligatoryjnie mieć certyfikat Międzynarodowej Komisji Sportów Motorowych (FIA) właśnie w tej dziedzinie, chodzi bowiem o bezpieczeństwo kierowców.

Jak podaje fińska gazeta "Turun Sanomat", a potwierdza serwis internetowy Yahoo Italia/Eurosport, pierwsze podejście teamu z Maranello, aby zdobyć dokument zostało oblane podczas cyklicznej imprezy Wrooom. W przyszłym tygodniu dojdzie do kolejnej próby, którą zaplanowano w ośrodku CSI w Bollate niedaleko Mediolanu. Tym razem, po nieudanych wcześniejszym teście, włoski team wzmocnił konstrukcję swojego bolidu nazwanego roboczo 663 o dodatkowe arkusze włókna węglowego.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy