Niki Lauda wierzy w Mercedesa

​Szef zespołu Formuły 1 Mercedes GP, trzykrotny mistrz świata w latach 1975, 77 i 84 Austriak Niki Lauda jest przekonany, że niemiecki zespół stać w tym roku na pokonanie ekipy Red Bull i zwycięstwo w klasyfikacji indywidualnej oraz konstruktorów MŚ 2014.

 "Mamy w tym sezonie nowy silnik, skrzynię biegów, zmodernizowane hamulce, generalnie nowy samochód. I widać, że jest bardzo dobry, o tym świadczą nasze zwycięstwa we wszystkich dotychczas rozegranych eliminacjach. Uważam, że Lewis Hamilton lub Nico Rosberg wygrają także 11 maja wyścig o Grand Prix Hiszpanii w Barcelonie i wiele kolejnych w tym sezonie" - powiedział Lauda.  

 Z czterech dotychczas rozegranych rund mistrzostw świata F1 trzy wygrał Hamilton, a jedną Rosberg.   

Lauda uważa, że słabsze niż się można było spodziewać przed sezonem wyniki czterokrotnego mistrza świata Niemca Sebastiana Vettela z Red Bulla (aktualnie piąty w klasyfikacji generalnej), spowodowane są problemami technicznymi w zespole.    "Kierowca, który w ubiegłym roku wygrał 13 z 19 wyścigów, nie traci z dnia na dzień formy i umiejętności. On ma zwyczajnie słabszy sprzęt, takim samochodem naszym kierowcom na razie nie zagrozi" - dodał Austriak.  

Reklama

 Lauda przyznał także, że wyniki jego zespołu są dla niego sporym zaskoczeniem.  

 "Wiedziałem, że mamy doskonały silnik, nad którym inżynierowie pracowali przez trzy lata, że została poprawiona aerodynamika naszego bolidu. Ale że uzyskamy tak dużą przewagę nad rywalami, tego nie zakładałem" - zaznaczył.     W klasyfikacji F1 po czterech rundach liderem jest Rosberg - 79 pkt, który wyprzedza Hamiltona - 75 pkt. Na trzeciej pozycji plasuje się Hiszpan Fernando Alonso z Ferrari - 41 pkt. Vettel zdobył 33 pkt

 

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy