Massa: Gdzie jest Kubica?

Po ostatnim wyścigu F1 w Montrealu na zaplecze teamu BMW Sauber wtargnął intruz! Był to kierowca Ferrari Felipe Massa. - Gdzie jest Kubica? - zapytał zaskoczonych pracowników BMW. A gdy ci wskazali mu pokój, gdzie przebywał Robert, Brazylijczyk szybko udał się tam aby... osobiście pogratulować mu zwycięstwa - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".

- Jestem bardzo szczęśliwy, że Sauber w końcu wygrał. W tym sezonie wykonują doskonałą robotę, zwłaszcza Robert. Jeździ wprost fantastycznie - nie mógł się nachwalić wyczynów Polaka Massa, były zawodnik Saubera..

- Przejeździłem w Sauberze trzy lata i wiem ile oni serca wkładają w pracę - przyznał 27-letni Brazylijczyk.

Gratulacje gratulacjami, jednak Massa nie zamierza ułatwiać zadania naszemu kierowcy w F1 i przed kolejnymi wyścigami zapowiada walkę o najwyższe lokaty.

- Po powrocie do Europy będziemy bardzo mocni. Jesteśmy wspaniałym zespołem, mamy świetny samochód, który pozwala na walkę o mistrzostwo - powiedział Felipe Massa "Przeglądowi".

Reklama
INTERIA.PL/Przegląd Sportowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy