Kubica odlewa w fabryce

Kierowcy Formuły 1 nie mają łatwego życia.

Oprócz wyczerpujących startów i męczących treningów ich grafik wypełniają również zobowiązania promocyjne w stosunku do sponsorów. O domowym cieple i spokojnych wieczorach można zapomnieć.

Bolid, samolot, impreza promocyjna, samolot i tak w kółko. Taki tryb życia wiedzie również Robert Kubica. Ostatnio nasz zawodnik odwiedził fabrykę BMW w Landshut. Wcielił się tam m.in. w robotnika i własnoręcznie odlał kilka podzespołów ze stopu aluminium.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy