Kubica: Nie mogę doczekać się weekendu

Debiutujący w tym sezonie zespół BMW Sauber F1 Team zdobył punkty w pięciu z siedmiu spośród rozegranych dotychczas wyścigów sezonu 2006. Celem na nadchodzący wyścig, rozgrywany 11 czerwca na torze Silverstone Grand Prix Wielkiej Brytanii, jest zdobycie kolejnych punktów.

W ramach przygotowań do zawodów na tym tradycyjnym, wymagającym torze, zespół odbył trzydniowe testy na torze Catalunya pod Barceloną. W jazdach wzięli udział wszyscy trzej kierowcy: Nick Heidfeld, Robertem Kubica, a także Jacques Villeneuve, który jest ostatnio bardzo zajęty: w poniedziałek, 29 maja kierowca ten wziął ze swoją narzeczoną Johanną ślub cywilny w Szwajcarii, w obecności małej grupki najbliższych przyjaciół i członków rodziny.

Ceremonia miała miejsce w Chateau d'Aigle, a weselna kolacja odbyła się w Villars, gdzie zamieszkają państwo młodzi. Ślub kościelny odbędzie się tydzień po GP Wielkiej Brytanii w kościele w Paryżu, gdzie zorganizowane zostanie wesele dla ponad 200 gości.

Reklama

Tuż po wyścigu na Silverstone na Villeneuve'a czeka kolejny "obowiązek": 13 czerwca Kanadyjczyk poprowadzi bolid F1 podczas imprezy organizowanej w londyńskim Hyde Park przez oficjalnego partnera zespołu, firmę Intel.

Robert Kubica:

"Silverstone to fajny tor, podczas naszych ostatnich testów na tym torze jeździłem aż trzy dni. Jest tu kilka naprawdę szybkich zakrętów, szybki jest zwłaszcza pierwszy sektor z pierwszym zakrętem przejeżdżanym pełnym gazem. Tor jest zupełnie innym wyzwaniem niż Monaco. Ciekawe, jak sobie na nim poradzimy. Nie mogę się już doczekać weekendu. Cztery lata temu - w 2002 r. - ścigałem się tutaj w Formule Renault.

Myślę, że będzie dość chłodno. Po problemach z oponami w niskich temperaturach na początku sezonu mam nadzieję, że tym razem nie będziemy mieli z tym kłopotów. Spodziewam się dobrego występu w piątkowych treningach".

Nick Heidfeld:

"Silverstone to klasyk w wyścigowym kalendarzu. Sam tor jest doskonale znany kierowcom i zespołom, bo odbywa się tu dużo testów. Pod koniec kwietnia spędziliśmy tu trzy dni z zespołem BMW Sauber F1 Team. To wymagający tor z kilkoma szybkimi zakrętami. Zwłaszcza kombinacja Becketts jest bardzo fajna. Jednak czasami przeszkadzają podmuchy wiatru na otwartej przestrzeni.

Podobają mi się tutaj doskonale zorientowani kibice. W Anglii jest wielu prawdziwych entuzjastów wyścigów. Interesują się bardziej samym sportem niż całą jego otoczką, niż osobistościami.

Kiepska pogoda to już tradycja w Anglii. Deszcz mi nie przeszkadza; tak naprawdę to dodatkowe wyzwanie. Mgła, tak jak w Spa, czasami powodowała opóźnienia w rozpoczęciu sesji treningowych, choć warunki na torze były dobre. Po prostu nie możemy jeździć, jeśli nie można ze względów pogodowych użyć helikoptera ratunkowego".

Jacques Villeneuve:

"Od wyścigu w Monaco miałem mnóstwo pracy. Nie tylko przejeździłem dwa dni testowe, ale także znalazłem czas na wzięcie ślubu! To bardzo radosny okres dla Johanny i dla mnie. Wzięliśmy ślub w towarzystwie najbliższych przyjaciół i rodziny i dla nas obojga było to wyjątkowe przeżycie. Otrzymaliśmy mnóstwo gratulacji i życzeń, ale teraz czas skupić się na wyścigu, który zresztą wygrywałem już dwukrotnie w karierze. Na Silverstone zawsze przychodzi ogromny tłum kibiców-pasjonatów, co czyni ten wyścig szczególnie interesującym.

Ostatnio spisujemy się lepiej w wyścigach niż w kwalifikacjach, a ja lubię się ścigać zwłaszcza na takim torze jak Silverstone. Jednak nie lubię kwalifikacji na tym obiekcie. Może to kwestia doboru ustawień. W porównaniu z innymi torami tu jest dużo szybkich zakrętów, które przejeżdżamy bez hamowania. Trudno tu wyprzedzać, a sam wyścig należy do wymagających pod względem fizycznym.

Podczas testów na tym torze nie byliśmy szczególnie konkurencyjni, ale w kilku łukach jedzie się naprawdę fajnie - choć dwie wolne szykany nie podobają mi się za bardzo. Pierwszy zakręt to naprawdę wyzwanie, a w kwalifikacjach w tym roku będziemy go przejeżdżać bez hamowania - zapowiada się niezła zabawa".

Mario Theissen, dyrektor BMW Motorsport:

"Aerodynamika, opony i ustawienia bolidów na Silverstone zostały przygotowane podczas sesji testowych w Barcelonie oraz dzięki symulacjom w fabryce w Hinwil. Ten tor to także wyzwanie dla silników. Z jednostką V10 przejeżdżało się 58% okrążenia z gazem w podłodze, co już było wartością ponadprzeciętną. Z silnikiem V8 wzrośnie ona jeszcze bardziej. W przeciwieństwie do Monaco osiągi silnika będą miały decydujący wpływ na czasy okrążeń. Nick pojedzie z tym samym silnikiem, z którym jechał w GP Monaco, a BMW Sauber F1.06 Jacques'a otrzyma nową jednostkę napędową.

Willy Rampf, dyrektor techniczny d/s nadwozia:

"Pomimo niewielkiego obszaru wewnętrznego, tor Silverstone jest szybkim obiektem - dzięki wielu zakrętom szybkim i średnio-szybkim. Kierowcy muszą pamiętać o utrzymaniu jak najwyższej prędkości przy wyjściach na proste. Tor składa się z płynnych sekwencji zakrętów, dlatego hamulce zużywają się tu w bardzo niewielkim stopniu - tyle, że z tego samego powodu wyprzedzanie tutaj jest bardzo trudne.

Balans i stabilność samochodu zależą tutaj od aerodynamiki, której wydajność jest szczególnie ważna. Mamy do dyspozycji nowe elementy nadwozia F1.06, które mają poprawić jego osiągi. Opony zużywają się w znacznym stopniu, bo nawierzchnia toru jest szorstka. Dlatego zespoły z reguły wybierają twardsze mieszanki".

Formuła 1 w INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: BMW | ślub | wyzwanie | team | wyścig | Monaco | Sauber | Silverstone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy