Hamilton chce być równie dobry, jak Schumacher

Pięciokrotny mistrz świata Formuły 1, kierowca zespołu Mercedes GP Brytyjczyk Lewis Hamilton przyznał, że chce jeszcze startować w wyścigach przez wiele lat. "Moim celem jest wyrównanie rekordu Michaela Schumachera, który tytuł zdobył siedem razy" - zadeklarował Hamilton.

W wywiadzie udzielonym na torze Silverstone jeszcze przed startem tegorocznego sezonu znanemu amerykańskiemu prezenterowi telewizyjnemu Davidowi Lettermanowi, który został wyemitowany na platformie Netflix w ostatni piątek, Hamilton zapowiedział, że jest gotowy startować jeszcze przez minimum pięć lat.

"Przez pięć lat mogę jeszcze bardzo wiele osiągnąć. Gdybym wcześniej odszedł ze sportu, +zmarnuję+ możliwość poprawienia rekordu Schumachera, który był mistrzem świata siedem razy" - powiedział 34-letni Brytyjczyk.

Reklama

Hamilton aktualnie prowadzi w klasyfikacji mistrzostw świata, z sześciu dotychczas rozegranych wyścigów wygrał cztery.

"Jestem zdeterminowany, aby nadal wygrywać. Wyścigi są moim życiem, nie wyobrażam sobie innego. Chcę jeździć tak długo, jak tylko będę mógł, czyli do czasu, gdy przestanie mi to sprawiać przyjemność" - dodał mistrz świata.

Lider klasyfikacji generalnej Formuły 1 mówił także o trudnych wyzwaniach, jakie stają przed kierowcami. Przyznał, że wiele zależy od podejścia do sportu, do zwycięstw, ale także i porażek.

"Sezon będzie ciężki, będą wzloty i upadki. Przy porażce człowiek cierpi psychicznie, może się załamać. Trzeba mieć szczęście i być mocnym, aby z tego wyjść na prostą... Stajesz się wtedy silniejszy, a to jest jedna z dróg do sukcesu" - zakończył Hamilton.

Siódmą rundą mistrzostw świata F1 będzie wyścig o Grand Prix Kanady, zaplanowany na 9 czerwca.


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy