Formuła 1 jeszcze nigdy nie była na tak niskim poziomie
Szef Formuły 1 Bernie Ecclestone bardzo krytycznie wypowiedział się na temat nadchodzącego sezonu. "Za własne pieniądze nigdy nie kupiłbym biletu na wyścig. To wykluczone" - przyznał otwarcie w wywiadzie dla "Daily Mail".
Dodał, że: "Formuła 1 jeszcze nigdy nie była na tak niskim poziomie".
Jego zdaniem problemem są ludzie, którzy chcą osiągnąć tylko krótkotrwały i jednorazowy sukces w Formule 1. Z kolei Mercedesa i Ferrari oskarżył o tworzenie karteli. "A te są przecież nielegalne" - podkreślił.
Projektant w ekipie Red Bull Adrian Newey nie ma żadnych wątpliwości, że w ten sposób Ecclestone próbuje uprawiać politykę, a wszystkie jego słowa są mocno przemyślane. "Ma w tym jakiś cel" - powiedział wprost.
We wtorek w Genewie spotyka się komisja Formuły 1, która bedzie rozmawiać na temat zmian w 2017 roku.
Ecclestone uważa, że największym problemem, który należy przedyskutować jest... dominacja Mercedesa. "Przez to każdy wyścig jest łatwy do przewidzenia i nie ma już w nim niespodzianek. Potrzebujemy rywalizacji, inaczej ten sport umrze" - zaznaczył 85-letni Brytyjczyk.
Jednym z jego pomysłów jest, by kierowca, który wygrał kwalifikacje, startował z... dziesiątej linii. "To sprawiłoby, że szanse by się wyrównały i wyścigi byłyby znacznie ciekawsze" - ocenił.
Źródło: TVN X-news