Formuła 1. Hamilton zawiedziony, Ricciardo szczęśliwy

"Nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Istnieje osiem bolidów Mercedesa i tylko w moim dochodzi do awarii. To był całkiem nowy silnik, nie wiem, dlaczego eksplodował" - mówił na mecie wyścigu o Grand Prix Malezji trzykrotny mistrz świata Brytyjczyk Lewis Hamilton.

Hamilton prowadził w wyścigu do 41. okrążenia, miał prawie 21 s przewagi nad Australijczykiem Danielem Ricciardo z Red Bulla, gdy silnik w jego bolidzie się zapalił i obrońca tytułu musiał się wycofać.

"Nie czuję się dobrze, gdy staję przed problemem i nic na to nie mogę poradzić. W pozostałych do końca sezonu  pięciu wyścigach mogę liczyć tylko na swoich mechaników. Ale nie wiem, czy im się uda rozwiązać wszystkie problemy" - dodał wyraźnie rozgoryczony Hamilton, którego strata do partnera z teamu Niemca Nico Rosberga, który na torze Sepang zajął trzecie miejsce, wzrosła już do 23 pkt.

Reklama

Brytyjczyk wprost zażądał od swojego zespołu wyjaśnień dotyczących powodów awarii jego jednostek napędowych.

"Mam wrażenie, że ktoś nie chce, abym obronił tytuł. Ale ja zapewniam, że się nie poddam. Taka sytuacja jak obecnie, nie jest do zaakceptowania" - grzmiał w boksie serwisowym zdenerwowany Hamilton, który być może w znacznym stopniu zaprzepaścił szansę obronienia tytułu.

Dobrym humorem tryskał natomiast zwycięzca wyścigu Ricciardo. Australijczyk, który cieszył się z czwartego w karierze zwycięstwa w wyścigu Formuły 1, na które czekał ponad dwa lata, przyznał, że tym razem on miał więcej szczęścia od rywali.

"Nie wiem, co by się wydarzyło, gdyby nie awaria Lewisa. On miał przecież sporą przewagę i sądzę, że nie miałbym wiele szans na to, aby go wyprzedzić. Ale w sporcie trzeba mieć szczęście, dzisiaj ono mi dopisało" - zaznaczył sensacyjny zwycięzca wyścigu, którego zespół na dublet (drugie miejsce wywalczył też kierowca Red Bulla Holender Max Verstappen) czekał od Grand Prix Brazylii w 2013 roku.

Na torze Sepang Red Bull świętował nietypowo. Szampana z buta Ricciardo wypili szef teamu Christian Horner, drugi na mecie Verstappen i trzeci Rosberg. 18-letni Verstappen do pierwszej ekipy awansował po tym, gdy za słabe wyniki "zdegradowany" do drugiego zespołu Toro Rosso został Rosjanin Daniił Kwiat.

Szampan pity z buta zwycięzcy nie wszystkim smakował. Rosberg po jego wypiciu stwierdził krótko: "Mam nadzieję, że Daniel w tym roku już żadnego wyścigu nie wygra".

Do końca sezonu pozostało pięć wyścigów. Najbliższy - 9 października na torze Suzuka w Japonii.

Wyniki GP Malezji:

 1. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull)          1:37.12,776

 2. Max Verstappen (Holandia/Red Bull)            strata 2,443

 3. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP)                   25,516

 4. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari)                  28,785

 5. Valtteri Bottas (Finlandia/Williams-Mercedes)     1.01,582

 6. Sergio Perez (Meksyk/Force India-Mercedes)        1.03,794

 7. Fernando Alonso (Hiszpania/McLaren)               1.05,205

 8. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India-Mercedes)    1.14,062

 9. Jenson Button (W.Brytania/McLaren)                1.21,816

10. Jolyon Palmer (W. Brytania/Renault)               1.35,466

11. Carlos Sainz Jr (Hiszpania/Toro Rosso-Ferrari)    1.38,878

12. Marcus Ericsson (Szwecja/Sauber-Ferrari)          1 okrążenie

13. Felipe Massa (Brazylia/Williams-Mercedes)         1 okrążenie

14. Daniił Kwiat (Rosja/Toro Rosso-Ferrari)           1 okrążenie

15. Pascal Wehrlein (Niemcy/Manor-Mercedes)           1 okrążenie

16. Esteban Ocon (Francja/Manor-Mercedes)             1 okrążenie

Nie ukończyli:

    Felipe Nasr (Brazylia/Sauber-Ferrari)

    Lewis Hamilton (W.Brytania/Mercedes GP)

    Esteban Gutierrez (Meksyk/Haas-Ferrari)

    Kevin Magnussen (Dania/Renault)

    Romain Grosjean (Francja/Haas-Ferrari)

    Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari)

Klasyfikacja generalna MŚ (po 16 z 21 wyścigów):

 1. Nico Rosberg (Niemiec/Mercedes GP)         288 pkt

 2. Lewis Hamilton (W.Brytania/Mercedes GP)    265

 3. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull)      204

 4. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari)         160

 5. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari)          153

 6. Max Verstappen (Holandia/Red Bull)         147

 7. Valtteri Bottas (Finlandia/Williams)        80

 8. Sergio Perez (Meksyk/Force India)           74

 9. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India)       50

10. Fernando Alonso (Hiszpania/McLaren)         42

11. Felipe Massa (Brazylia/Williams)            41

12. Carlos Sainz Jr (Hiszpania/Toro Rosso)      30

13. Romain Grosjean (Francja/Haas)              28

14. Daniił Kwiat (Rosja/Toro Rosso)             25

15. Jenson Button (W.Brytania/McLaren)          19

16. Kevin Magnussen (Dania/Renault)              7

17. Jolyon Palmer (W.Brytania/Renault)           1

18. Pascal Wehrlein (Niemcy/Manor)               1

Klasyfikacja konstruktorów:

 1. Mercedes GP                   553 pkt

 2. Red Bull-TAG Heuer            359

 3. Ferrari                       313

 4. Force India-Mercedes          124

 5. Williams-Mercedes             121

 6. McLaren                        62

 7. Toro Rosso-Ferrari             47

 8. Haas-Ferrari                   28

 9. Renault                         8

10. Manor-Mercedes                  1

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy