F1. Mercedes pracuje nad szybszym samochodem

Aby w nowym sezonie nadal wygrywać, musimy mieć jeszcze szybszy samochód, gdyż konkurencja jest coraz bliżej - uważa dyrektor techniczny zespołu Formuły 1 Mercedes James Allison.

Team Mercedes w sezonie 2019 triumfował w mistrzostwach świata Formuły 1 zarówno w klasyfikacji kierowców (1. miejsce zajął Brytyjczyk Lewis Hamilton), jak i wśród konstruktorów. Mercedes wywalczył po raz szósty tytuł wśród konstruktorów zdobywając 739 pkt, na drugim miejscu sezon ukończyła ekipa Ferrari - 504, a na trzecim Red Bull - 417.

Allison uważa, że właśnie te dwa teamy Ferrari i Red Bull będą w sezonie 2020 największym zagrożeniem dla Mercedesa.

"Oni mają coraz lepsze silniki, dzięki temu jeżdżą coraz szybciej. Na początku zakończonego sezonu naszym atutem była prędkość, w jego drugiej połowie już tak nie było. Max Verstappen z Red Bulla i Charles Leclerc z Ferrari coraz bardziej naciskali naszych kierowców. Musimy przed nowym sezonem zdecydowanie przyśpieszyć" - powiedział Allison.

Reklama

Zdaniem dyrektora technicznego Mercedesa, zespół czeka bardzo trudne zadanie, gdyż do pierwszego wyścigu nowego sezonu 15 marca 2020 w Melbourne praktycznie nic nie będzie wiadomo o postępach, jakie poczynili rywale. Szczególnie "wielka niewiadoma" będzie dotyczyła jednostki napędowej Ferrari, której konstruktorzy już w tym roku byli podejrzewani o wprowadzenie zmian nie do końca zgodnych z przepisami. Jednak nic im nie udowodniono, a cała "afera" zakończyła się tylko na plotkach.

"Nie ma sensu zastanawianie się nad tym, co Ferrari wymyśliło nowego. Musimy zwiększyć moc naszych silników, to przełoży się na prędkość" - zakończył Allison.


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy