F1. Hamilton wygrał w USA i jest o włos od tytułu

Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes GP) wygrał w Austin w Teksasie wyścig Formuły 1 o Grand Prix USA, 17. rundę mistrzostw świata, i umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej cyklu.

To jego dziewiąte zwycięstwo w sezonie, a 62. w karierze. W Austin triumfował po raz czwarty z rzędu, puchar za zwycięstwo wręczył mu były prezydent USA Bill Clinton

Drugi miejsce zajął Niemiec Sebastian Vettel z Ferrari, a trzeci linię mety minął Max Verstappen z Red Bulla, który tuż przed "kreską" wyprzedził Kimiego Raikkonena (Ferrari).

Sędziowie kilka minut po zakończeniu wyścigu nałożyli jednak na Holendra pięć sekund kary za wyjechanie podczas manewru wyprzedzania czterema kołami poza tor, co sprawiło, że na podium jednak stanął doświadczony Fin.

Reklama

Verstappen nie spodziewał się dyskwalifikacji. Spokojnie czekał na dekorację, wymieniał uwagi z Vettelem. Gdy w pomieszczeniu, z którego kierowcy wychodzą, aby stanąć na podium pojawił się Raikkonen, 20-letni Holender był mocno zdumiony. Później powiedział, że sytuacje, jaka była jego udziałem, mają miejsce podczas każdego niemal wyścigu i kierowcy nie są za nie karani.

Przewaga Hamiltona nad Vettelem w klasyfikacji generalnej MŚ na trzy rundy przed końcem wzrosła do 66 pkt. Mercedes natomiast zapewnił sobie już w niedzielę tytuł wśród konstruktorów.

Wśród wielu gości ze świata sportu i polityki, którzy pojawili się na torze w Austin, był także multimedalista olimpijski Usain Bolt. Jamajczyk, który jest wielkim fanem motoryzacji, był starterem honorowym wyścigu. Przed startem natomiast prezentacji kierowców dokonał Michael Buffer, słynny konferansjer, choć znany do tej pory głównie z walk bokserskich.

Wyścig zaczął się od niespodzianki, gdyż tuż po starcie ruszającego z pole position Hamiltona wyprzedził Vettel. Niemiec pozycję lidera utrzymał jednak tylko do szóstego okrążenia, później na czoło wyszedł Brytyjczyk i prowadził praktycznie cały czas, z wyjątkiem momentu, kiedy zjechał na zmianę opon.

Za plecami lidera MŚ toczyła się natomiast zacięta walka o pozostałe miejsca na podium. Dość szybko z rywalizacji z powodu awarii silnika odpadł Australijczyk Daniel Ricciardo z Red Bulla. Po kolejnych 10 okrążeniach jazdę zakończył Hiszpan Fernando Alonso z McLarena, w jego bolidzie także zawiódł silnik.

Gdy okazało się, że Hamilton jedzie na tylko jeden pit stop, szefowie Ferrari zdecydowali zagrać va banque. Postawili wszystko na jedną kartę, zmienili na świeże opony w jego bolidzie i Niemiec miał spróbować dogonić lidera, ale ta sztuka mu się nie udała. Długo jechał czwarty, w końcu po kilku próbach minął Fina Veltteriego Bottasa (Mercedes), Raikkonen na polecenie szefów teamu go przepuścił, ale ponad 12-sekundowa przewaga Hamiltona była zbyt duża, aby Vettel mógł ją zniwelować.

Ostatecznie zajął drugie miejsce i trzy wyścigi przed końcem sezonu Hamilton czwarty tytuł w karierze ma na wyciągnięcie ręki. Do zdobycia pozostało 75 pkt, ale jego przewaga nad czterokrotnym czempionem wynosi 66.

Kolejna, 18. runda mistrzostw świata F1 - Grand Prix Meksyku - odbędzie się 29 października.

Wyniki GP USA:

 1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes)  1:33.50,993

 2. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari)    strata 10,143 s

 3. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari)          15,779

 4. Max Verstappen (Holandia/Red Bull)          16,768

 5. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes)        34,967

 6. Esteban Ocon (Francja/Force India)        1.30,980

 7. Carlos Sainz Jr (Hiszpania/Renault)       1.32,944

 8. Sergio Perez (Meksyk/Force India)         1 okrążenie

 9. Felipe Massa (Brazylia/Williams)          1 okrążenie

10. Daniił Kwiat (Rosja/Toro Rosso)           1 okrążenie

11. Lance Stroll (Kanada/Williams)            1 okrążenie

12. Stoffel Vandoorne (Belgia/McLaren-Honda)  1 okrążenie 13. Brendon Hartley (Nowa Zelania/Toro Rosso) 1 okrążenie

14. Romain Grosjean (Francja/Haas)            1 okrążenie

15. Marcus Ericsson (Szwecja/Sauber)          1 okrążenie

16. Kevin Magnussen (Dania/Haas)              1 okrążenie

Nie ukończyli: Nico Huelkenberg (Niemcy/Renault), Pascal Wehrlein (Niemcy/Sauber), Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull), Fernando Alonso (Hiszpania/McLaren-Honda).

Czołówka klasyfikacji generalnej MŚ (po 17 z 20 wyścigów):

 1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes)      331 pkt

 2. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari)          265

 3. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes)       244

 4. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull)      192

 5. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari)         163

 6. Max Verstappen (Holandia/Red Bull)         123

 7. Sergio Perez (Meksyk/Force India)           86

 8. Esteban Ocon (Francja/Force India)          73

 9. Carlos Sainz Jr (Hiszpania/Renault)         54

10. Felipe Massa (Brazylia/Williams)            36

Klasyfikacja konstruktorów:

 1. Mercedes                                  575 pkt - mistrz świata

 2. Ferrari                                   428

 3. Red Bull - TAG Heuer                      315

 4. Force India - Mercedes                    159

 5. Williams-Mercedes                          68

 6. Toro Rosso - Renault                       53

 7. Renault                                    48

 8. Haas - Ferrari                             43

 9. McLaren                                    23

10. Sauber - Ferrari                            5

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy