20 procent szans Roberta Kubicy

​Chociaż Robert Kubica swoją najbliższą przyszłość wiąże ze startami w rajdach, polski kierowca nie odcina się od Formuły 1.

Na Polaka kibice F1 wciąż czekają...
Na Polaka kibice F1 wciąż czekają...AFP

Jak donosi niemiecki Bild, kilka tygodni temu Kubica pojawił się na lotnisku w Londynie, skąd udał się do Brackley, gdzie znajduje się siedziba teamu Mercedes GP.

Zdaniem Niemców, Kubica nie miał okazji przejechać się nowym bolidem, ale zasiadł w jego symulatorze. Doświadczenie Polaka pomóc miało niemieckim inżynierom w znalezieniu odpowiednich ustawień dla nowego auta.

Kilka miesięcy temu Robert Kubica testował też Mercedesa przystosowanego do startów w DTM i otrzymał od zespołu ze Stuttgartu propozycję startów w tej serii wyścigowej. Polak zdecydował się jednak na współpracę z Citroenem i starty w rajdowych mistrzostwach świata i Europy.

Polskich kibiców wciąż frapuje pytanie, czy Kubica kiedykolwiek wróci za kierownicę. Problemem jest stan (ruchomość) prawego łokcia, który został zmasakrowany w wypadku.

Sam Kubica twierdzi, że nie ma problemu, żeby pojechać szybko bolidem F1 np. po torze w Barcelonie, ale jednocześnie nie byłby w stanie przejechać toru w Monaco. Z powodu ograniczeń w ruchomości łokcia FIA zezwoliła Kubicy na starty rajdówką, w której biegi zmienia się łopatkami przy kierowcy.

Niemiecki "Bild" ocenił szansę Kubicy na powrót do ścigania w F1 na 20 procent.  Aktualne informacje związane ze startami Roberta Kubicy w rajdach znajdziesz TUTAJ.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas