Uwaga! Nie cały prąd w Polsce pochodzi z węgla

Kierowcy, którzy poruszają się samochodami elektrycznymi, będą mogli również ładować je ekologiczną energią z odnawialnych źródeł. Taką możliwość jako pierwsza w Polsce wprowadza firma PGE dzięki współpracy dwóch spółek ze swojej grupy kapitałowej.

Nie cały prąd w Polsce pochodzi z węgla. "Tylko" niespełna 80 procent
Nie cały prąd w Polsce pochodzi z węgla. "Tylko" niespełna 80 procent Adam Staśkiewicz East News

Na mocy gwarancji przekazanych przez spółkę PGE Energia Odnawialna cała energia elektryczna wykorzystywana do ładowania samochodów w sieci PGE Nowa Energia pochodzić będzie ze źródeł odnawialnych.

- Elektromobilność, tak jak energia odnawialna, ma służyć transformacji energetycznej w kierunku gospodarki niskoemisyjnej, czystszego powietrza. Często nieuzasadnione są uwagi krytyczne, że samochody elektryczne i tak są ładowane na prąd z energii konwencjonalnej. Oczywiście dzieje się tak, bo w Polsce większość energii elektrycznej jest wytwarzana w źródłach konwencjonalnych. My jednak mamy możliwość, żeby zasilać stacje ładowania zieloną energią elektryczną - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Arkadiusz Sekściński, prezes zarządu PGE Energia Odnawialna.

Należąca do grupy PGE spółka PGE Energia Odnawialna jest obecnie największym w Polsce producentem zielonej energii. Należy do niej 14 farm wiatrowych, 29 elektrowni wodnych, 4 elektrownie szczytowo-pompowe oraz farma fotowoltaiczna na Górze Żar. Rocznie spółka produkuje ponad 2 terawatogodziny (TWh) energii elektrycznej z OZE.

- Sukcesywnie zmieniamy oblicze Grupy Kapitałowej PGE, tym samym całej energetyki, w kierunku coraz bardziej zielonej energii. Już dziś jesteśmy liderem w zakresie wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych i naszym celem jest umacnianie tej pozycji. Rozwijamy morską energetykę wiatrową i projekty fotowoltaiczne, więc ten wolumen zielonej energii będzie coraz większy - mówi Paweł Śliwa, wiceprezes PGE ds. innowacji.

PGE Energia Odnawialna zawarła umowę z inną spółką z tej samej grupy kapitałowej - PGE Nowa Energia. Ta druga jest właścicielem i operatorem stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Obecnie dysponuje ponad 50 punktami w 14 miastach w Polsce. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca odnotowała ponad 1,5 tys. sesji ładowania samochodów elektrycznych na swoich obiektach, a ta liczba rośnie co miesiąc średnio o 10 proc.

Na mocy umowy PGE Energia Odnawialna sprzeda PGE Nowej Energii gwarancje pochodzenia energii elektrycznej z OZE w wolumenie 370 MWh do wykorzystania do końca tego roku (kolejne zostaną udostępnione w kolejnych latach). Takie gwarancje - wydawane przez URE - są potwierdzeniem, że wprowadzona do sieci energia została wytworzona ze źródeł odnawialnych.

- Skoro ustawa o odnawialnych źródłach energii daje możliwość, aby konsument energii decydował o tym, czy korzysta z energii ze źródła zielonego, błękitnego, brunatnego czy czarnego, to w przypadku samochodów elektrycznych bardzo dobrze byłoby, żeby ta energia była zielona. Korzystając z możliwości ustawy o OZE, dokonaliśmy transakcji sprzedaży gwarancji pochodzenia na ilość energii, którą określili właściciele tych stacji ładowania - podkreśla Arkadiusz Sekściński.

Tym samym grupa PGE jako pierwsza oferuje możliwość doładowania samochodu elektrycznego w pełni zieloną energią na wszystkich swoich stacjach.

- Planujemy, że do końca roku będziemy w stanie udostępnić od 80 do 100 nowych punktów ładowania pojazdów elektrycznych, zarówno tzw. wolnych, jak i szybkich - mówi Kazimierz Więcek, członek zarządu PGE Nowa Energia. - W tej chwili, na mocy zawartej umowy, mamy zagwarantowane 100 proc. zielonej energii do końca roku. Natomiast w kolejnych latach, w związku z nowo otwieranymi punktami ładowania samochodów elektrycznych, na pewno będziemy ten wolumen powiększać. Będziemy dążyć do podpisania umowy ramowej, która pozwoli nam kupić energię ze źródeł odnawialnych całkowicie pokrywającą potrzeby zasilania stacji ładowania samochodów elektrycznych.

Newseria Biznes
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas