Powstał prototyp, miała już być produkcja. Co dalej z FSE 01?

W marcu 2017 roku media rozpisywały się, że na mapie "polskiej motoryzacji" pojawił się zupełnie nowym gracz - Fabryka Samochodów Elektrycznych z Bielska Białej.

Co dalej z FSE 01?
Co dalej z FSE 01?Marcin ObaraPAP

Firma powstała z inicjatywy dawnego szefa sprzedaży Fiata w Polsce - niemieckiego biznesmana Tomasa Hajka - budować miała polską wariację na temat elektrycznego Fiata 500. Sam Hajek to postać jest dobrze znana w motoryzacyjnym środowisku. W latach 90-tych kierował sprzedażą Fiata w Polsce, później był m.in. dyrektorem w europejskich strukturach Fiat Professional, a nawet prezesem Maserati na Europę Centralną.

Chociaż prezentowany w 2017 roku prototyp do złudzenia przypominał produkowany przez Fiata model 500e (opracowany w Michigan), wspólne miały być "tylko" płyta podłogowa i karoseria. Wyrób Fabryki Samochodów Elektrycznych napędzać miało dzieło polskich inżynierów. Za stworzenie układu napędowego odpowiadać miał - współpracujący m.in. z Solarisem - Instytut Napędów i Maszyn Elektrycznych KOMEL z Sosnowca.

Zapowiadano, że polski producent dostarczy kompletne rozwiązanie począwszy od silników i falowników, a na systemach zarządzania energią kończąc.

FSE 01

Samochód elektryczny FSE 01Marcin ObaraPAP
Samochód elektryczny FSE 01Marcin ObaraPAP
Samochód elektryczny FSE 01Marcin ObaraPAP
Samochód elektryczny FSE 01Marcin ObaraPAP
Samochód elektryczny FSE 01Marcin ObaraPAP
Samochód elektryczny FSE 01Marcin ObaraPAP

Prototyp o nazwie FSE01 zaprezentowano 21 marca 2017 roku. Jego produkcyjna odmiana kosztować miała "poniżej 100 tys. zł". Przekonywano wówczas, że - na przestrzeni roku - powstanie linia montażowa o wydajności około 1000 pojazdów rocznie. Od tego czasu miną wkrótce pełne dwa lata. Co aktualnie dzieje się z FSE01 i samą Fabryką Samochodów Elektrycznych?

O faktyczny stan działalności FSE zapytaliśmy przedstawicieli Fabryki 22 stycznia 2019 bieżącego roku. Nie otrzymaliśmy jednak żadnej wiążącej odpowiedzi. Kilka dni później, 29 stycznia, Barbara Malczewska z Fabryki Samochodów Elektrycznych w lakonicznych słowach poinformowała nas jedynie, że: "W najbliższym czasie planujemy zorganizować konferencję prasową, na której poinformujemy o bieżącej działalności Spółki oraz planach rozwoju". Wnioski?

Optymistów ucieszy zapewne fakt, że nasze pytanie nie trafiło w próżnię. Oznacza to, że samo "FSE Fabryka Samochodów Elektrycznych sp. z o.o." wciąż funkcjonuje jako podmiot gospodarczy. Na tym jednak dobre wiadomości się kończą. Mimo wszystko wciąż czekamy na obiecaną konferencję prasową i po cichu liczymy, że FSE zaskoczy nas swoimi dokonaniami.

Na szczęście, są na to szanse. Jak udało nam się ustalić projekt, rzeczywiście, zaliczył dość znaczne opóźnienie, ale wynika ono przede wszystkim z problemów finansowych związanych z uzyskiwaniem dofinansowań z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Mimo wszystko broni nie składają ani FSE, ani Instytut KOMEL. Ten ostatni pracować ma właśnie nad prototypem kompletnego "powerpacka" i oprogramowaniem sterującym.

Paweł Rygas

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas