Najpiękniejsze elektryczne auto świata. Ma 49 lat!

Jaguar lubuje się ostatnio w przywoływaniu duchów przeszłości. W fabryce w Coventry powstał niedawno nowy egzemplarz legendarnego Jaguara Type E.

Tym razem nie chodzi jednak o wywiązanie się z obietnicy sprzed lat, jak miało to miejsce w przypadku sześciu brakujących aut z serii Lightweight (z aluminiowym nadwoziem), które firma zbudowała w 2014 roku - w 59 lat od przerwania produkcji. Z myślą o rozpoczynającej się już jutro wystawie Jaguar Land Rover Tech Fest w Central Saint Martins College w Londynie powstał E-Type z napędem elektrycznym.

Jaguar E-Type Zero - bo tak właśnie brzmi pełna nazwa modelu - powstał w oparciu o samochód z 1968 roku! Firma postawiła sobie za cel połączenie świata dawnej motoryzacji z najnowszymi trendami w dziedzinie elektryfikacji.

Reklama

Klasyczny E-Type, nazywany często "najpiękniejszym autem na świecie" (w ten sposób określił pojazd Enzo Ferrari), otrzymał zupełnie nowy układ napędowy. W miejscu oryginalnego, benzynowego R6 pojawił się zestaw litowo-jonowych akumulatorów. Zaraz za nim - tam, gdzie pierwotnie znajdowała się skrzynia biegów - zamontowano silnik elektryczny i przekładnię redukcyjną.

Jednostka o mocy 220 kW (300 KM), tak jak miało to miejsce w klasycznym E-Type, za pośrednictwem wału napędowego przenosi moment obrotowy na koła tylnej osi. Twórcy samochodu podkreślają, że po przeróbce bez zmian pozostał rozkład mas i waga auta. Oznacza to, że nie były potrzebne żadne zmiany w zawieszeniu, układzie kierowniczym czy hamulcowym. Elektryczny E-type prowadzi się więc identycznie, jak jego benzynowy odpowiednik z końca lat sześćdziesiątych.

Specjaliści z Jaguar Land Rover Classic zadbali, by - przynajmniej na pierwszy rzut oka - samochód różnił się od produkowanego w latach sześćdziesiątych oryginału. Fani marki dostrzegą jednak nowe reflektory, które - dla oszczędności energii - wykonano w technologii LED. Znakiem nowych czasów jest również zamontowany przed kierowcą, w miejscu klasycznych zegarów, wyświetlacz ciekłokrystaliczny.

Jaguar E-type Zero - przedstawiany, jako "najpiękniejszy elektryczny samochód na świecie" - może pochwalić się całkiem współczesnymi osiągami. Prędkość maksymalna pozostaje tajemnicą, ale wiadomo, że auto rozpędza się do 100 km/h w 5,5 s - o ponad sekundę szybciej, niż oryginał. Zestaw baterii o pojemności 40 kWh pozwala na pokonanie około 270 km w normlanym ruchu drogowym.

Twórcy pojazdu nie ukrywają, że elektryczny E-type wykorzystuje część podzespołów i technologii z nadchodzącego Jaguara I-Pace - pierwszego produkcyjnego elektryka w historii brytyjskiej marki.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy