Serwis samochodowy od podszewki. Jak prowadzi się taki biznes?
Wszyscy jesteśmy mniej lub bardziej świadomi, czym jest serwis samochodowy i jakie usługi się w nim wykonuje. Nieliczni orientują się, jakie czynniki są kluczowe do sprawnego prowadzenia takiego biznesu. Postanowiliśmy więc nieco zgłębić temat serwisowania pojazdów i dowiedzieć się, co wpływa na zadowolenie klientów.
Przyjechałem punkt 8:00 do jednego z serwisów samochodowych zrzeszonych w popularnej sieci warsztatowej. Część biurowa znajduje się między stanowiskami napraw. Wnętrze jest schludne, utrzymane w niebiesko-zielonych barwach z widocznymi logotypami najbardziej znanych dostawców motoryzacyjnych. Czystość panuje także w części serwisowej. Nie jest to jeszcze standardem w branży napraw samochodowych, ale postępujące zmiany w tym obszarze wyraźnie widać. Coraz częściej w warsztatach panuje zauważalny porządek. To z jednej strony kwestia wizerunku, ale też ułatwienia sobie pracy. Kiedy każda rzecz jest na swoim miejscu, wszystko robi się łatwiej i szybciej.
Jarek, właściciel warsztatu Autointerus na warszawskich Bielanach, podszedł się przywitać i zaproponował kawę - poranny niezbędnik w serwisie. Rozmowę zaczęliśmy tradycyjnie, od pytania o początki działania firmy.
- Trochę czasu już minęło. Nasz warsztat ma 15 lat - zdradził Jarosław Gałuszka. - Zaczęliśmy od elektroniki i diagnostyki pojazdów. Z czasem płynnie przeszliśmy do obsługi mechanicznej. Musieliśmy w tym celu nieco rozbudować serwis i zatrudnić specjalistów, którzy byliby odpowiedzialni za ten segment napraw - wspomina.
Autointerus specjalizuje się w obsłudze samochodów Volvo i Polestar. Na placu przed budynkiem stoją auta tych marek, ale nie tylko. Specjalizacja nie oznacza bowiem ograniczenia.
- Znamy konstrukcje tych pojazdów bardzo dobrze z praktyki i szkoleń, pozwala nam to dogłębniej diagnozować konkretny przypadek - nie kryje satysfakcji Jarek. - Doświadczenie w stosunkowo wąskim zakresie serwisowania pojazdów, dostęp do fachowej wiedzy i oprogramowania, sprawia, że jesteśmy też w stanie szybciej zdiagnozować konkretny przypadek i sobie z nim poradzić. Potrafimy jednak być elastyczni, kiedy wymaga tego sytuacja i zająć się także innymi samochodami. Mamy do tego odpowiednie narzędzia, zaplecze logistyczne i wsparcie partnerów biznesowych, którzy pomagają nam rozwiązać niecodzienne, serwisowe problemy - podkreśla.
Już na początku rozmowę przerywa na moment auto dostawcze wjeżdżające na teren warsztatu. Kierowca wysiada, otwiera boczne drzwi i wyciąga paczki z częściami, które przejmuje jeden z pracowników serwisu. Obaj panowie witają się z uśmiechem i wymieniają parę zdań. Widać, że nie jest to sucha relacja kurier-klient. Takie partnerskie relacje i otwartość na potrzeby drugiej strony to fundament skutecznego, rozwijającego się biznesu.
Największym dystrybutorem części zamiennych w Polsce i jednym z liderów tego rynku w Europie jest Inter Cars. Oferuje najszerszą ofertę części, akcesoriów i płynów motoryzacyjnych oraz wyjątkowo sprawną logistykę. Co ciekawe, w tym przypadku oznacza to organizację kilku dostaw dziennie na jednej trasie. Dzięki temu po właściwym zdiagnozowaniu problemu, auto nie musi czekać dzień lub dwa aż potrzebna część pojawi się w warsztacie. Brzmi to wszystko jak świetne rozwiązanie. A jak wygląda proces zamawiania i dostawy części do warsztatu?
- Zamawianie potrzebnych części lub całych podzespołów jest bardzo proste. Jeśli ktoś jest tradycjonalistą, to może po prostu zadzwonić do filii i tam doradca pomoże dobrać odpowiednie referencje. My jednak wolimy korzystać z komputera. Dysponując oprogramowaniem producentów, możemy dokładnie wytypować potrzebne części. Inter Cars z kolei udostępnia serwisom aplikację, która pomaga dobrać części do danego modelu pojazdu i maksymalnie upraszcza cały proces zamówienia. Dla mnie to najszybsze i bardzo wygodne rozwiązanie - wyjaśnia Jarek.
Obecnie Inter Cars nie tylko sprzedaje i dostarcza części, ale również zapewnia całą paletę rozwiązań przydatnych dla serwisu. To współpraca rozszerzona np. o zaawansowane, drogie wyposażenie warsztatowe, udostępniane w dogodnych warunkach finansowania ratalnego.
- Dla nas istotne w tej kwestii są komputery diagnostyczne i cała masa sprzętu przydatnego do serwisowania pojazdów pod kątem ingerencji w elektronikę - wskazuje Jarek, właściciel serwisu Autointerus zrzeszonego w sieci Q Service Castrol.
Żaden biznes nie prowadzi się sam i żaden nie cieszy się wyłącznie wzrostami. Nawet prężnie działające firmy mierzą się z różnymi wyzwaniami, m.in. związanymi z szybkim rozwojem technologii i upowszechnieniem np. aut hybrydowych i elektrycznych. Konieczna jest więc ciągła aktualizacja wiedzy, umiejętności oraz narzędzi (zarówno tymi fizycznymi, jak i cyfrowymi).
- Gdybyśmy nie wysyłali naszych pracowników na szkolenia techniczne, to zostaliśmy w tyle. Nowoczesne auta mają coraz więcej różnych czujników, komputerów i systemów. To wszystko trzeba dobrze podłączyć i skalibrować, by działało. W ostatnim czasie uruchomiliśmy kalibrację systemów ADAS i zmieniamy urządzenia do ustawiania geometrii - głównie pod kątem najnowszych pojazdów. Bez dostępu do wiedzy i odpowiednich narzędzi tego nie zrobimy - podkreśla Jarek.
Polski dystrybutor zapewnia dzisiaj również dostęp do oprogramowania systematyzującego pracę serwisu pod kątem zarówno techniczno-mechanicznym, jak i biznesowym, organizuje szkolenia techniczne, czy pomaga w organizacji gospodarki odpadami warsztatowymi, wymagającymi szczególnej uwagi.
Biznes naprawy pojazdów silnikowych jest wymagający, ale przynosi dużo satysfakcji. Nie brakuje też klientów, szukających pomocy w serwisach motoryzacyjnych. W przeciwieństwie do samych mechaników...
- Dobrych pracowników po prostu brakuje. Nam udało się złożyć bardzo dobry zespół, choć nie było to proste. Obecnie wysokiej klasy mechanicy i elektromechanicy są na wagę złota i nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy te proporcje się zmienią. Jeśli chodzi o bardziej aktualne problemy, to wzrost kosztów bezpośrednich i pośrednich przez różne czynniki spowodował, że musimy jeszcze ostrożniej liczyć wydatki, by zachować płynność finansową na odpowiednim poziomie. A nie możemy przecież wszystkiego przerzucać na klienta, bo go stracimy. Takich rzeczy, mniejszych i większych wyzwań jest sporo, ale w każdej branży ma się do czynienia z jakimiś "przebojami". Tu nie jest inaczej. Na szczęście mamy silnych partnerów, którzy pomagają nam przez to przejść - podsumowuje Jarek.
Po całym dniu spędzonym w serwisie nie sposób było nie zauważyć, jak wiele czynników wpływa na sukces takiej firmy.
Dobry serwis samochodowy powinien mieć przede wszystkim wysoko wykwalifikowaną kadrę, która potrafi być elastyczna. Zarówno pod kątem radzenia sobie z konkretnymi przypadkami napraw pojazdów, jak i funkcjonowania samego serwisu.
Dobry serwis, to również efekt korzystania z odpowiedniego zaplecza logistycznego oraz wyposażenia pozwalającego na pracę z różnymi modelami pojazdów.
Istotne w tej układance są przede wszystkim relacje nawiązywane z klientami, ale i partnerami biznesowymi - przedstawicielami dystrybutora części, ekspertami oferującymi szkolenia dla pracowników.
Serwis Jarka opuszczałem z przeświadczeniem, że każda, nawet najmniejsza część ma znaczenie a właściciele i pracownicy warsztatów motoryzacyjnych należą do osób, które mogą to obserwować na co dzień.
Artykuł sponsorowany