Wybuchające poduszki, pożary i wycieki oleju. I to wszystko w nowych autach!

Maj przyniósł kolejny wysyp ogłoszonych przez importerów akcji serwisowych. Klienci których marek będą musieli wybrać się na dodatkową wizytę w serwisie?

Najwięcej usterek - po raz kolejny - dotyczy poduszek powietrznych. Tym razem nie chodzi jednak o ich ładunki miotające, ale o sterowniki. W przypadku Peugeotów - modeli Traveller i Expert IV z lat 2015-2016 - do kabiny może przedostawać się woda, w wyniku czego wilgoć potrafi zaburzyć pracę sterownika systemu airbagów. Przedsiębiorca nie poinformował, czy może dojść do samoczynnej detonacji, czy też raczej układ - po prostu - przestanie działać. W Polsce akcją serwisową objętych jest 35 samochodów.

Bardzo podobna usterka dotyczy 22 egzemplarzy Fiatów Tipo i Fiorino (roczniki 2016 i 2017). W wyprodukowanych w Turcji pojazdach zamontowano wadliwe sterowniki bocznych poduszek powietrznych, które mogą uruchomić system bez uzasadnienia.

Reklama

Problemy z poduszkami ma też - starsza - Mazda 5 z lat 2005-2010. W modelach CR, doposażonych w akcesoryjny wyłącznik poduszki powietrznej pasażera, boczna poduszka powietrzna i/lub kurtyna może nie zostać uaktywniona przy bocznej kolizji, jeśli "wyłącznik był podczas montażu niewłaściwie skonfigurowany". Na rynku polskim kampanią naprawczą objętych jest łącznie 1 376 egzemplarzy.

Usterkę związaną z systemami bezpieczeństwa odnotowano też w czterech egzemplarzach Skody Superb (rok modelowy 2017). W samochodach występują nieprawidłowe proporcje składników pirotechnicznego ładunku inicjującego niektórych pasów bezpieczeństwa (z napinaczem). W razie wypadku może to skutkować brakiem aktywacji napinacza pasa.

Inne problemy dotyczą Peugeotów: 208, 2008, 301, 308 (T9), 3008 (P84), 508, TRAVELLER i EXPERT IV. W ich przypadku wada przekaźnika elektrycznego może doprowadzić do nieprawidłowości w sterowaniu pracą rozrusznika i do jego uszkodzenia. W skrajnych przypadkach może dojść do pożaru. Co więcej - jak czytamy w oficjalnym komunikacie - "może wystąpić niekontrolowana praca rozrusznika, co w sytuacji załączonego biegu może doprowadzić do niezamierzonego przemieszczenia się pojazdu". Usterką objętych jest 731 sprzedanych w polskich salonach samochodów.

Wpadka przydarzyła się też Oplu - w 11 egzemplarzach modeli Adam i Corsa istnieje ryzyko poluzowania się dźwigni hamulca postojowego.

Problem mogą mieć również właściciele 154 egzemplarzy nowego Renault Megane z dwusprzęgłową skrzynią biegów DW5. w momencie dużego przyspieszenia, niedostateczne ciśnienie w układzie sprzęgła może spowodować jego przegrzanie, a napęd pojazdu może się przełączyć w tryb awaryjny. Naprawa polegać ma na aktualizacji oprogramowania sterownika skrzyni.

Do jakościowej wpadki przyznało się też BMW. W 14 sprzedanych w Polsce egzemplarzach nowej serii 7 (760i typoszeregu G11) zachodzi ryzyko, że tuleje łączące przewodów chłodnicy oleju silnikowego mogły nie zostać prawidłowo zaciśnięte i mogą ulec poluzowaniu. Skutkiem tego będzie gwałtowny wyciek oleju. W zależności od tego, które połączenie będzie nieszczelne, olej może przeniknąć do hamulca przedniego, co może ograniczyć jego sprawność. W skrajnych przypadkach może też dojść do poważnego uszkodzenia jednostki napędowej.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy