Volkswagen wstrzymał produkcję Passata. Winny skandal z emisją spalin?

Volkswagen odczuwa właśnie pierwsze efekty spadku popytu spowodowanego aferą „diesel szwindel”. W dwóch fabrykach na terenie Niemiec zatrzymano taśmy montażowe.

Pierwszą z nich jest zakład w Emden produkujący Volkswageny Passaty (we wszystkich wersjach nadwoziowych). Linie produkcyjne - na jeden dzień - zatrzymano w piątek. Przestój - przynajmniej oficjalnie - spowodowany był "problemami technicznymi" na tłoczni. Zakład w Emden zatrudnia obecnie 9600 pracowników.


W piątek niemiecki koncern zatrzymał również niektóre linie w zakładach produkcyjnych w Kassel. Fabryka wytwarza rocznie ponad 4 mln skrzyń biegów oraz części karoseryjne dla Passata. W tym przypadku nie chodzi jednak o "problemy techniczne", lecz spadek popytu będący wynikiem skandalu z zaniżaniem poziomu emisji spalin.

Reklama

Część linii montażowych w Kassel zatrzymanych zostanie również 5 i 8 lutego. Zakład zatrudnia obecnie 16 000 pracowników. Piątkowe zatrzymanie linii produkcyjnej objęło 400 z nich.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Volkswagen Passat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy