Tak wyglądał pierwszy autobus. Debiutował 125 lat temu

125 lat. Tyle liczy sobie współczesny autobus. 12 marca 1895 roku na niemieckie drogi wyjechał Benz Landauer - pierwszy tego typu pojazd pasażerski napędzany silnikiem spalinowym!

Jego producentem było oczywiście Benz&Cie Rheinische Gasmotorenfabrik in Mannheim - przedsiębiorstwo założone przez twórcę samochodu - Carla Benza.

Pojazd bazował na opracowanych przez Carla samochodach Benz Victoria i Benz Vis-a-vis. Oba były w zasadzie otwartymi karetami z niewielkim, umieszczonym w tylnej części nadwozia, składanym dachem. Benz Landauer, znany również jako Benz Omnibus, mógł pochwalić się zamkniętym nadwoziem. Nie była to jednak karoseria w dzisiejszym tego słowa znaczeniu. Mieliśmy raczej do czynienia z powozem pozbawionym koni. Zamknięta - niczym w karetach - była wyłącznie część pasażerska. Wysoko wykwalifikowany kierowca zajmował miejsce woźnicy, a przed warunkami atmosferycznymi chronił go jedynie niewielki daszek. W sumie "autobus" zabierał na pokład osiem osób.

Reklama

Odbiorcą pojazdu była firma Netphener Omnibus-Gesellschaft, która zamówiła dwa tego typu "autobusy". Ich układ napędowy był zbliżony do stosowanego w Benz Victoria. Jednocylindrowy spalinowy silnik, montowany w tylnej części pojazdu, miał pojemność 2,9 l i generował moc maksymalną aż 5 KM.

Pierwsza regularna linia obsługiwana przez autobus z silnikiem spalinowym łączyła niemieckie Siegen, Netphen i Deuz. Pojazd dostarczony nabywcy 12 marca 1895 roku rozpoczął regularne kursy na tej trasie już 18 marca. Sama linia nie utrzymała się jednak zbyt długo. Kursy trzeba było zawiesić wraz z nastaniem zimy - ogromne koła z ultra wąskimi oponami (a w zasadzie gumowymi nakładkami na obręczach) nie radziły sobie zbyt dobrze ze śniegiem.

Warto dodać, że silnik spalinowy był wówczas traktowany przez nabywców podobnie, jak dziś kierowcy spoglądają na samochody elektryczne - jako alternatywny. Głównym źródłem napędu dla zbiorowego transportu drogowego pozostawały konie. W końcu XIX wieku funkcjonowało też sporo linii "autobusowych" obsługiwanych przez powozy z napędem parowym.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama