Strajk we włoskim Fiacie

Pracownicy kilku zakładów koncernu samochodowego rozpoczęli protest po tym, jak związki zawodowe odrzuciły ostatnie propozycje rządu dotyczące kontrowersyjnego planu restrukturyzacji. Kontrowersyjnego, gdyż oznaczającego, że ponad 8 tys. pracowników Fiata straci pracę.

Pracownicy kilku zakładów koncernu samochodowego rozpoczęli protest po tym, jak związki zawodowe odrzuciły ostatnie propozycje rządu dotyczące kontrowersyjnego planu restrukturyzacji. Kontrowersyjnego, gdyż oznaczającego, że ponad 8 tys. pracowników Fiata straci pracę.

Już za trzy dni zwolnionych z pracy zostanie ponad 5,5 tys. ludzi. W smutnych pochodach protestacyjnych pracownicy Fiata maszerują ulicami wielu włoskich miast, w tym Turynu, gdzie znajduje się główna siedziba koncernu.

Pod Neapolem pracownicy pobliskiej fabryki zablokowali główną obwodnicę miasta a także stację kolejową. Na fiasko rozmów związkowców z rządem od razu zareagowała giełda. Ceny akcji Fiata spadły o prawie 3 procent do zaledwie 9,17 euro.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: pracownicy | strajk | W.E. | Fiata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy