Rządowe dopłaty uratują Renault?

​Francja przygotowuje pakiet pomocowy dla producentów samochodów. Przy okazji wychodzenia z kryzysu po epidemii rząd francuski chce zachęcić do kupowania samochodów elektrycznych.

Szczegóły programu mają zostać ogłoszone w ciągu dwóch tygodnia. Już jednak wiadomo, że będzie się on opierał na dopłatach do zakupu samochodów elektrycznych, które dziś - wg francuskiego rządu - są zbyt drogie, by kupowali je przeciętni Francuzi.

Największymi beneficjentami programu mają być oczywiście francuscy producenci, a więc koncerny Renault oraz PSA, do którego należą marki Peugeot, Citroen i Opel. Przypomnijmy, że ta ostatnia marka ma duży zakład w Gliwicach, a buduje również drugi.

W kwietniu tego roku sprzedaż samochodów we Francji w porównaniu do kwietnia ubiegłego roku spadła o 89 procent. Dodatkowo Renault zmaga się z konsekwencjami afery korupcyjnej z byłym prezesem Carlosem Ghosnem. Francuski rząd ma udzielić koncernowi pożyczki w wysokości 5 mld euro, zaś Renault zobowiązało się do wdrożenia w życie programu naprawczego, który w ciągu dwóch lat ma dać 2 mld euro oszczędności. 

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w ramach programu zakończona zostanie produkcja kilku modeli, które nie cieszą się dużą popularnością. Mówi się o modelach Talisman, Scenik i Espace.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy