Rosjanie szturmują Amerykę. Legendarne UAZ-y trafią do...

Producent legendarnych rosyjskich terenówek - UAZ - wychodzi ze swej "strefy komfortu" i coraz odważniej składnia się w stronę rynków zagranicznych. W ekspansji pomóc ma m.in. przeprowadzona niedawno modernizacja.

Kuracji odmładzającej poddano "nowy" model z oferty Uljanowskij Awtomobilnyj Zawod, czyli produkowanego od 2005 roku Patriota. Produkcja odświeżonej wersji ruszyła 20 września.

Z zewnątrz samochód nie różni się od poprzednika, ale sporo zmieniło się pod kanciastą karoserią. Auta oferowane są w czterech wersjach wyposażeniowych: Classic, Optimum, Prestige oraz Maximum. Każda z nich może zostać wzbogacona o pakiet Expedition. W jego skład wchodzą m.in.: wyciągarka, duży bagażnik dachowy z drabinką i opony o stricte terenowej rzeźbie bieżnika.

Reklama

Archaiczne nadwozie skrywa nową jednostkę napędową. Benzynowy silnik ZAZ-Pro o pojemności 2,7 l spełnia teraz normę emisji spalin Euro 5. Motor może się pochwalić nowymi tłokami, wzmocnioną głowicą i zaworami. W efekcie moc wzrosła ze 135 do 150 KM a maksymalny moment obrotowy z 217 do 250 Nm. Zmieniono również konstrukcję 5-stopniowej, ręcznej skrzyni biegów.

Szefostwo firmy prowadzi właśnie rozmowy z austriackim Puchem w sprawie dostaw nowych, sześciostopniowych, automatycznych skrzyń biegów (w ofercie w połowie przyszłego roku). Z myślą o bardziej wymagających, zagranicznych nabywcach w ramach modernizacji Patriota zastosowano też nowe wygłuszenie przedniej grodzi i lepsze uszczelki drzwiowe.

UAZ świetnie wykorzystał szansę, jaką przyniosły rosyjskim producentom niedawne Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. Jeszcze w trakcie ich trwania producent wprowadził limitowaną "futbolową" wersję, której ceny na lokalnym rynku zaczynały się (w przeliczeniu) od 55 tys. zł. Samochód spotkał się z takim zainteresowaniem, że fabryka w Ulianowsku miała problemy z zaspokojeniem popytu.

Rosyjski producent terenówek od lat stara się zainteresować swoją ofertą klientów zagranicznych. Na przeszkodzie stoją jednak wyśrubowane normy bezpieczeństwa i emisji spalin obowiązujące na terenie Unii Europejskiej. Z tego względu firma skłania się raczej w stronę mniej wymagających rynków. W 2017 roku UAZ wyeksportował jedynie 5101 samochodów, co i tak było wynikiem o blisko połowę lepszym niż dwa lata temu.

Głównymi zagranicznymi odbiorcami UAZ-ów pozostają kraje blisko związane z Federacją Rosyjską. Najwięcej terenówek z Uljanowska trafiło w zeszłym roku na Białoruś (932 samochody), do Mongolii (422 samochody) czy Uzbekistanu (346 samochodów). 1 124 samochodów UAZ-a trafiło poza obszar Wspólnoty Niepodległych Państw - do Azji, Afryki, na Bliski Wschód oraz obu Ameryk.

Zaledwie przed kilkoma dniami ruszył pierwszy firmowy salon UAZ-a w Meksyku. Aktualnie lokalny importer kończy proces certyfikowania wszystkich modeli z portfolio marki. Do Meksyku, oprócz sztandarowych Huntera i Patriota, trafi więc również cała gama pojazdów użytkowych oraz klasyczny minivan UAZ 2206.

Paweł Rygas

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy