Renault nie przestaje inwestować w silniki Diesla. Ma plan na Euro 7

Renault podjęło współpracę z firmą zajmującą się tworzeniem systemów napędowych i elektroniki. Celem jest wspólne rozwijanie silników Diesla francuskiego producenta.

Francuski producent jest przekonany, że wciąż warto inwestować w rozwój jednostek wysokoprężnych
Francuski producent jest przekonany, że wciąż warto inwestować w rozwój jednostek wysokoprężnychmateriały prasowe

Renault podpisało porozumienie o współpracy z twórcą systemów napędowych i elektroniki, należącą do belgijskiej grupy PUNCH firmą  PUNCH Torino. Francuski producent samochodów poinformował, że celem współpracy będzie rozwój 4-cylindrowych silników wysokoprężnych przeznaczonych do lekkich samochodów dostawczych.

Renault i PUNCH Torino będą pracować nad silnikami diesla

Renault w ramach spółki joint venture o nazwie Horse współpracuje już w kwestii rozwoju silników spalinowych i napędów hybrydowych z chińskim koncernem Geely - właścicielem m.in. Lotusa i Volvo (Geely ma także dostarczać platformy do polskiej Izery). Francuska marka podała, że w ramach jej współpracy z Geely, inżynierowie będą opracowywać niskoemisyjne silniki wysokoprężne przeznaczone dla lekkich aut dostawczych, a jednocześnie współdziałać z inżynierami firmy PUNCH. Motory mają powstawać w zakładzie Renault we francuskiej miejscowości Cleon.

Renault przygotowuje się do normy Euro 7

Oczywiście celu działań Renault łatwo się domyślić. Marka chce przygotować swoje silniki do nadchodzącej normy Euro 7. Dla samochodów osobowych ma ona zacząć obowiązywać w 2025 roku, zaś dla samochodów ciężarowych i autobusów - w 2027. Norma Euro 7 ma nie brać już pod uwagę takich czynników jak źródło napędu.

Oznacza to, że wymagania będą jednolite niezależnie od tego czy czy mowa o aucie z silnikiem diesla, benzynowym czy też hybrydzie. Szczególnie odczuwalne będzie to dla silników diesla, których emisja tlenków azotu ma spaść z 80 do 60 g/km. Zmiany dotkną zwłaszcza lekkich dostawczaków, w większości napędzanych przez silniki Diesla.

Renault zdaje się potwierdzać, że pomimo postępującej elektryfikacji, rynek nie jest jeszcze gotowy, by diesla zastąpił elektryk w segmencie samochodów dostawczych i podejmuje kroki, by jak najlepiej zaadaptować się do nowych warunków.

***

Moto Flesz - odcinek 72. O elektryku z zasięgiem ponad 1000 km i nowych przepisach dla kierowców w UEINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas