Porsche w tarapatach

Przez długi czas wydawało się, że kryzys finansowy nie dotyka Porsche.

Niemiecki producent samochodów sportowych powoli, ale konsekwentnie zmierzał do przejęcia takiego giganta motoryzacyjnego, jak Volkswagen.

W końcu bańka jednak pękła. Najpierw Porsche poinformowało, że przestaje skupować akcje VW i poprzestaje na pakiecie 51 procent, gdy wcześniej informowano, że zaangażowanie sięgnie poziomu 75 procent.

Następnie okazało się, że nie będzie fuzji Porsche i Volkswagena. A kilka dni temu wyszło na jaw, że Porsche... musiało pożyczyć od VW 700 mln euro! Co więcej, niemiecka prasa poinformowała, że to nie koniec potrzeb finansowych firmy ze Stuttgartu. By zachować płynność finansową Porsche potrzebuje kolejnej pożyczki, tym razem w wysokości 2,5 mld euro!

Całkowity dług Porsche wynosi ponad 9 mld euro i paradoksalnie powstał on głównie z powodu zaciągnięcia kredytu potrzebnego na przejęcie Volkswagena.

Obecnie Niemcy żyją głównie sprawą Opla, kto wie jednak jaki temat zdominuje media już wkrótce. Czy nie będzie to ewentualne bankructwo Porsche?

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kryzys gospodarczy | porsche
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy