Polacy zbudowali milion silników Mercedesa. A to nie koniec
W polskiej fabryce Mercedesa w Jaworze, która rozpoczęła pracę w 2019 roku, zbudowano już milion czterocylindrowych silników konwencjonalnych. Producent zapowiedział już kolejne inwestycje na Dolnym Śląsku. Następnym krokiem będzie rozpoczęcie produkcji elektrycznych lekkich aut dostawczych.
Zakład w Jaworze od momentu uruchomienia linii montażowej w styczniu 2019 roku wyprodukował już milion czterocylindrowych jednostek napędowych - benzynowych (M 254) i wysokoprężnych (OM 654). Silniki “Made in Jawor" są następnie eksportowane do fabryk, gdzie trafiają do modeli klasy A, B, CLA, GLA oraz klasy C, E, S i GLC.
Fabryka na Dolnym Śląsku produkuje także baterie elektryczne typu PB 300 - o pojemności 13,8 kWh netto - oraz baterie typu PB 400 - o pojemności 25,4 lub 28,6 kWh - do modeli hybrydowych typu plug-in (PHEV). W tym samym zakładzie powstają także akumulatory typu EB 311 (68.2 kWh) stosowane w pełni elektrycznych Mercedesach EQA i EQB.
Mercedes-Benz Manufacturing Poland jest jedynym zakładem produkującym silniki, który jest zlokalizowany poza Niemcami. Na obecną chwilę przy produkcji jednostek napędowych i akumulatorów pracuje ponad 1,6 tys. osób, z czego ok 45. proc. stanowią kobiety - z reguły średni udział kobiet dla tego typu zakładów jest trzykrotnie mniejszy. Do pracy zakład pozyskuje energię odnawialną z farmy wiatrowej, zaś energia cieplna pochodzi z biomasy i śladowej ilości gazu.
Wybudowanie tego zakładu kosztowało blisko miliard złotych. Teraz, jak zapowiada producent, planowane są kolejne inwestycje.
Niebawem obok fabryki silników w Jaworze powstanie fabryka czysto elektrycznych lekkich aut dostawczych - taki obiekt pochłonie ponad miliard euro.