Polacy wybierają małą toyotę
Wygląda na to, że motoryzacyjne przesądy na temat marek samochodów wciąż są mocno zakorzenione w świadomości Polaków. Przynajmniej tak wynika z naszej ankiety.
Pytaliśmy w niej, jaki samochód wybralibyście w cenie do 35 tysięcy złotych. Wśród możliwych odpowiedzi znalazły się "trojaczki z Kolina", czyli citroen C1, peugeot 107 i toyota aygo oraz samochody, które dopiero pojawią się na polskim rynku w bliższej lub dalszej przyszłości - fiat 500, ford ka i nowe renault twingo.
Wśród ponad 5000 respondentów najwięcej, bo aż 43 procent, zdecydowałoby się na toyotę aygo. A więc magia japońskiej marki wciąż działa, bowiem aygo wybrałoby więcej osób, niż pozostałe z "trojaczków" razem wzięte: wybór peugeota zadeklarowało 12 procent, a citroena - 9 procent odpowiadających. A przecież są to te same samochody, zbudowane z tych samych części, na tej samej linii produkcyjnej w czeskim Kolinie! A więc magia "japońskiego" samochodu wciąż działa...
Zaskakująco dobry wynik (17 procent) uzyskało renault twingo. Może to być spowodowane prezentacją tylko prototypu, którego wygląd będzie - niewiele, ale jednak - odbiegał od wersji produkcyjnej. Poprzednie twingo nie cieszyło się w naszym kraju zbytnią popularnością, dlatego francuski koncern wciąż nie podjął decyzji, czy nowy model będzie w naszym kraju oferowany.
Ankieta uwidoczniła również zaufanie do małych samochodów Fiata. Nowy model 500 znalazł uznanie u 13 procent potencjalnych nabywców, co okazało się trzecim wynikiem.
Najsłabiej wypadł ford ka (6 procent popularności). O tym samochodzie wiemy jak na razie najmniej, w zasadzie tylko to, że będzie produkowany w Tychach razem z nową "pięćsetką", brak jednak przecieków na temat wyglądu. To mogło mieć niebagatelny wpływ na wynik.