Otwarto pierwszą gigafabrykę we Francji. Produkcja ruszy już latem
We Francji otwarto gigafabrykę akumulatorów do samochodów elektrycznych. Zakład prowadzony przez spółkę Automotive Cells Company jest pierwszym, z trzech planowanych w Europie. Wyprodukowane w nim komponenty w pierwszej kolejności trafią do dwóch głównych udziałowców ACC – koncernu Stellantis i Mercedesa.
Wczoraj otwarto pierwszą francuską gigafabrykę akumulatorów do samochodów elektrycznych. Zakład prowadzony przez spółkę Automotive Cell Company został ulokowany między Douvrin a Billy-Berclau na północy kraju. Wyprodukowane w fabryce komponenty w pierwszej kolejności trafią do dwóch głównych udziałowców ACC - koncernu Stellantis i Mercedesa.
Inwestycja ma znacząco przyczynić się do rozwoju całego regionu poprzez utworzenie blisko 2000 nowych miejsc pracy do 2030 roku.
Nowopowstała hala produkcyjna ma długość 700 m, szerokość 100 m i wysokość 35 m. Dzięki początkowej zdolności produkcyjnej wynoszącej 13 gigawatogodzin (GWh), która do 2030 r. wzrośnie do 40 GWh, zakład będzie produkował wysokowydajne akumulatory litowo-jonowe o minimalnym śladzie CO2.
Początkowo - do lata 2023 roku - zostanie uruchomiony zaledwie jeden z trzech planowanych bloków. Docelowo fabryka ma jednak produkować rocznie baterie dla pół miliona aut. To jedna czwarta wyznaczonego przez francuski rząd celu 2 mln samochodów elektrycznych produkowanych rocznie do 2030 roku. Gigafabryka przyczyni się także do realizacji celu Stellantis, jakim jest osiągnięcie zdolności produkcyjnej na poziomie 250 GWh w Europie do 2030 r.
Zobacz również: Pożar rafinerii w Rosji. Płyną oskarżenia
Jak można wyczytać z oficjalnego komunikatu firmy ACC - nowa gigafabryka będzie charakteryzowała się od 5 do 10 razy niższym zużyciem wody niż w standardowym, niż ma to miejsce w standardowym zakładzie produkcyjnym. Ponad 90 proc. wytworzonych w niej odpadów będzie poddawane recyklingowi.
Francja i Niemcy wspólnie przeznaczyły na fabrykę ACC 1,3 mld euro pomocy publicznej. Dyrektor generalny Mercedesa określił budowę zakładu jako "szalenie ważny w krok w celu uczynienia przemysłu motoryzacyjnego jeszcze bardziej konkurencyjnym". Słów nie szczędził także dyrektor koncernu Stellantis - Carlos Tavares - który podkreślił jak ważna jest produkcja zaawansowanych technologicznie akumulatorów, które zapewnią wszystkim czystą, bezpieczną i przystępną cenowo mobilność.
***