Nowy Land Rover Defender trafi do USA

Nowemu Jeepowi Wranglerowi urośnie wkrótce groźny konkurent. Przedstawiciele Land Rovera poinformowali właśnie, że - po latach nieobecności - za wielką wodę trafi nowe wcielenie legendarnego Defendera.

Samochód pojawić ma się w ofercie brytyjskiego producenta pod koniec bieżącego roku. Auto będzie też oferowane w Kanadzie i USA. Defender powraca w te rejony globu po przeszło dwóch dekadach.

Do tej pory brytyjska terenówka oferowana była w Stanach dwukrotnie.  Pierwszy raz samochód trafił do ojczyzny Jeepa w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku i przetrwał w amerykańskiej ofercie do lat siedemdziesiątych. Później, przez krótki czas, Defender dostępny był też w Stanach i Kanadzie w latach dziewięćdziesiątych.

Reklama

Co ciekawe, nowe wcielenie Defendera podejżeć można w Ameryce już dzisiaj. Land Rover prowadzi właśnie szeroko zakrojone testy nowej generacji m.in. w Kanadzie i kalifornijskiej Dolinie Śmierci.

Brytyjczykom udaje się trzymać kluczowe informacje na temat nowego pojazdu w tajemnicy. Nie jest do końca jasne, czy - wzorem poprzedników - nowy Defender w dalszym ciągu bazować będzie na ramie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że auto oferowane będzie w kilku wersjach nadwoziowych, m.in. jako dwudrzwiowy kabrio (podobnie jak Jeep Wrangler) czy pojazd z zamkniętym, pięciodrzwiowym nadwoziem.

Przypominamy, że ostatni egzemplarz Defendera opuścił bramy brytyjskiej fabryki w Soluhull w styczniu 2016 roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy