Nissan pozwał Ghosna o wysokie odszkodowanie

​Nissan pozwał swojego byłego prezesa Carlosa Ghosna o 90 mln dolarów. Japończycy chcą wywalczyć pieniądze w cywilnym procesie, oskarżając go o "trwającą lata nieuczciwą działalność".

Proces cywilny o odszkodowanie to niejedyny problem Ghosna. 65-latek ma również zarzuty karne, które spowodowały, że uciekł z Japonii do Libanu, jeszcze zanim stanął przed sądem.

Ghosn zaprzecza wszystkim oskarżeniom.

Nissan twierdzi, że kwota 90 mln dolarów została obliczona i odpowiada stratom, jakie koncern poniósł na skutek "korupcyjnych praktyk" byłego prezesa. Pod tym pojęciem kryje się m.in. "korzystanie z nieruchomości bez płacenia czynszu, prywatne loty samolotami odrzutowymi czy nieuprawnione płatności pieniędzmi korporacji" (m.in. na rzecz siostry czy prywatnego prawnika w Libanie).

Nissan zapowiedział również, że kwota pozwu może zostać zwiększona.

Carlos Ghosn po aresztowaniu w listopadzie 2018 roku spędził ponad 100 dni w areszcie. Gdy wreszcie wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 9 mln dolarów, uciekł z Japonii do Libanu, co wywołało duży skandal.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama