Nissan nie został w Wielkiej Brytanii bezinteresownie!

Po ogłoszeniu Brexitu pojawiły się obawy, że Nissan, podobnie jak inne firmy zagraniczne, może wycofać się z produkcji na terenie Wielkiej Brytanii. Tak się jednak nie stało, ale okazuje się, że nie była to jedynie dobra wola japońskiego producenta.

Nissan poinformował, że nadal zamierza inwestować w swój brytyjski zakład
Nissan poinformował, że nadal zamierza inwestować w swój brytyjski zakładAFP

Brytyjski minister gospodarki Greg Clarke uchylił rąbka tajemnicy, jak udało mu się przekonać japoński koncern Nissana do nowych inwestycji w Wielkiej Brytanii - mimo niepokoju o warunki Brexitu. Nissan ogłosił, że zainwestuje w budowę dwóch nowych modeli, Qashqai i X-Trail, w swoich zakładach w Sunderland.

Ta decyzja koncernu zapewnia miejsca pracy, uspokoiła też zagranicznych inwestorów i innych producentów samochodów. Zapewne wpłynęła również na utrzymanie ratingu kredytowego Wielkiej Brytanii przez firmę Standard & Poor's. Brytyjska opozycja doszukuje się w tym jednak obietnic jakichś korzyści finansowych.

W programie telewizji BBC minister gospodarki powiedział, że jakiekolwiek refinansowanie ceł byłoby nielegalne i wyjaśnił, że przekonał Japończyków czterema obietnicami: pomocy w szkoleniu kadr, regeneracji gospodarczej północnej Anglii oraz wdrożenia strategii przemysłowej, z naciskiem na badania i rozwój nowinek motoryzacyjnych. Czwarta obietnica dotyczyła Brexitu. Minister Greg Clark powiedział Nissanowi, że cel rokowań to zapewnić dalszy dostęp do rynków w Europie bez taryf celnych i przeszkód biurokratycznych - i rząd tak podejdzie do tych negocjacji. Labourzystowski minister do spraw Brexitu w gabinecie cieni Keir Starmer podejrzewa, że Greg Clark powiedział Nissanowi nieco więcej - i skomentował to słowami: "Widać rząd lepiej informuje o swych planach japoński koncern niż własny parlament".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas