Nikt nie chce FSO. Za to w Rumunii...

W dziedzinie motoryzacji Rumuni mają zdecydowanie więcej szczęścia niż Polacy. Po ogromnych inwestycjach poczynionych w tym kraju przez koncern Renault rozbudowę swojej fabryki planuje w tym kraju Daimler (Mercedes).

Niemieckie media donoszą, że zarząd koncernu chce poszerzyć współpracę z rumuńskim rządem w oparciu o spółkę join-venture. W 2001 roku - pod nazwą Star Transmission Cuguir - zawarto w Rumunii spółkę, która zajęła się składaniem skrzyń biegów do osobowych modeli Mercedesa (głównie do klasy A).

Niemcy planują rozbudować ulokowany w miejscowości Cuguir zakład i stworzyć w nim fabrykę, która zajmowałaby się budowaniem skrzyń biegów od podstaw. Memorandum z rumuńskim rządem zostało już podpisane.

Już w 2008 roku Daimler prowadził negocjacje z lokalnymi władzami na temat ulokowania w Rumunii nowej fabryki zajmującej się produkcją samochodów osobowych. Ostatecznie postanowiono jednak zainwestować w rozbudowę węgierskiej fabryki w Kecskemet, która wytwarza obecnie Mercedesy klasy A i B.

Reklama

Lokalne media donoszą ponadto, że ulokowanie nowej fabryki w rumuńskim mieście Lugoj rozważa również BMW. Inwestorów przyciągają do Rumunii niskie koszty pracy oraz duża liczba wykwalifikowanych robotników. Duże zakłady produkcyjne mają w tym kraju m.in.: Dacia i Ford.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy