Niemcy szykują się na 2039 rok... Cel jest ambitny!

Mercedes chce być "eko". Plan niemieckiego producenta zakłada, że do 2030 roku co najmniej 50 proc. nowych aut marki ze Stuttgartu stanowić mają pojazdy elektryczne i hybrydowe.

To krok na drodze do realizacji ambitnego planu o nazwie "Ambition2039". Zakłada on że za dwie dekady flota oferowanych przez Mercedesa samochodów ma być neutralna pod względem emisji CO2! To bardzo trudne zadanie, jeśli wziąć pod uwagę, że w tym czasie - biorąc pod uwagę długość cykli produkcyjnych - spodziewać się można najwyżej trzech kolejnych generacji współczesnych pojazdów. Powszechna elektryfikacja objąć ma wszystkie gałęzie działalności Mercedesa czyli również autobusy i samochody ciężarowe.

Firma deklaruje, że zamierza równocześnie prowadzić prace nad różnymi układami napędowymi. Oznacza to m.in. dalsze prace rozwojowe nad - wykorzystywanymi chociażby w Mercedesie GLC F-CELL - ogniwami paliwowymi. Technologia ma znaleźć zastosowanie m.in. w produkowanych przez Mercedesa autobusach miejskich.

Reklama

Mercedes skłania się również do neutralnej pod względem emisji CO2 produkcji. Co ważne, za wzór nowoczesnych rozwiązań w tym zakresie stawiana jest tu powstająca właśnie pod Jaworem fabryka niemieckiej marki. W zakładzie wykorzystywana ma być m.in. energia wiatrowa. Tą samą ścieżką podążą wkrótce niemieckie fabryki Mercedesa w Bremie i - produkujący baterie - zakład w Kamenz (Saksonia). Marka podkreśla, że już dziś pojazdy spod znaku trójramiennej gwiazdy mają potencjalny współczynnik recyklingu wynoszący 85 proc. Oznacza to, że tyle materiałów zużytych do wyprodukowania pojazdu - po przetworzeniu - nadaje się do ponownego wykorzystania.

Redukcja emisji CO2 dotyczyć ma również partnerów, jak np. tych, którzy - w procesie produkcji pojazdów - odpowiadają za utrzymanie łańcucha dostaw. Także te firmy szukać mają rozwiązań ograniczających emisję CO2. Firma deklaruje również szereg zachęt dla klientów mających przekonać ich do "ładowania zielonych pojazdów zieloną energią". Pomocna w wyszukiwaniu tego typu ładowarek ma być np. przygotowana przez firmę aplikacja Mercedes Me Charge pozwalająca wyszukać ładowarki z "czystą" energią.

PR

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy