Kryzys w Starachowicach zażegnany. Załoga dostanie podwyżki!

Koniec sporów w polskiej fabryce MANa w Starachowicach. Po dwóch miesiącach negocjacji i kilku akcjach protestacyjnych załogi 26 marca podpisano nowe porozumienie płacowe. Zatrudnionym udało się wywalczyć około 200 zł podwyżki i zdecydowanie lepsze warunki zatrudnienia.


Przypominamy, że związkowcy domagali się 300 zł podwyżki i włączenia do płacy zasadniczej 8 proc. premii z tytułu "oceny indywidualnej pracownika". Ostatecznie udało się wynegocjować 6,5 proc. wzrost wynagrodzenia. Szefostwo zakładu zgodziło się również wliczyć do płacy zasadniczej wspomnianą premię.

Dużym sukcesem załogi reprezentowanej przez NSZZ Solidarność jest też zmiana warunków zatrudnienia. Aż 134 osoby zatrudnione za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej przejdą na umowy bezpośrednio z MANem, a 176 osób, które mają umowy terminowe z niemiecką firmą, dostanie umowy na czas nieokreślony.

Reklama

Wynegocjowana podwyżka wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2018 roku. Wraz z marcową wypłatą pracownicy otrzymają więc stosowne wyrównanie. W przyszłym roku płace wzrosnąć mają o kolejne 3,5 proc. Jeszcze w tym roku wzrosnąć ma dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych i premia końcowa.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama