Kolejny hit od Dacii?

Chociaż w Polsce słowo Dacia wciąż wywołuje u niektórych szydzące uśmieszki, trzeba przyznać, że strategia rumuńskiej firmy zasługuje na pochwały.

Wprawdzie najważniejszym autem w ofercie wciąż pozostaje logan, ale paleta modeli rozrasta się w bardzo szybkim tempie. Logan dostępny jest jako sedan i w wersji MCV, która jest w stanie przewieźć nawet 7 osób. Dla przedsiębiorców przewidziano pickupa oraz "blaszaka" (logan van), który idealnie sprawdzi się chociażby w szkółkach leśnych czy na budowach. Decydujący się na Dacię mogą również kupić model sandero (czyli logana hatchback) oraz sandero stepway o zwiększonym prześwicie.

Ostatnio prawdziwą furorę wywołał model duster, pierwszy w historii rumuńskiej marki SUV, który dostępny będzie również z napędem na cztery koła. Co ważne, podstawowa wersja z napędem na przednie koła kosztować będzie w Polsce 39,900 zł, czyli mniej więcej połowę tego, ile zapłacić trzeba za pojazdy konkurencji!

Reklama

Okazuje się jednak, że czerpiący z doświadczenia Renault Rumuni nie mają zamiaru spocząć na laurach. W ofercie Dacii pojawi się kolejny pojazd, który powinien przypaść do gustu szerokiemu gronu nabywców. Firma przymierza się do skonstruowania siedmiomiejscowego vana, który będzie mógł rywalizować z renault scenikiem, oplem zafirą czy volkswagenem touranem! Pojazd technicznie bazować ma na przedłużonej płycie podłogowej logana, na której obecnie budowane są modele MCV. Wspólne mają być również opracowane przez Francuzów jednostki napędowe. Do wyboru będą więc benzynowe 1.6 l. o mocach 87 i 110 KM oraz 1.5 l. dCi rozwijający 85 KM.

Według niemieckich magazynów motoryzacyjnych nowe auto zadebiutuje jeszcze w tym roku. Cena wersji podstawowej oscylować ma w okolicach 10 tys. euro. Z nieoficjalnych informacji wynika również, ze Rumuńska firma pracuje także nad niewielkim miejskim pojazdem, który za sporo niższą cenę oferowałby osiągi i kubaturę porównywalną z fiatem pandą czy "czeskimi trojaczkami", jak zwykło się nazywać bliźniacze: citroena C1, peugeota 107 i toyotę aygo.

Biorąc pod uwagę ceny i stosunkowo atrakcyjne warunku gwarancji (wszystkie Dacie objęte są trzyletnią gwarancją limitowaną przebiegiem 100,000 km) nowe auta mogą stać się bestsellerami, nie tylko w takich krajach, jak Rumunia, Rosja czy Ukraina.

Warto również przypomnieć, że pod koniec ubiegłego roku, jeden z niemieckich tygodników motoryzacyjnych podał informację, jakoby Dacia przygotowywała pojazd klasy średniej, zbliżony wymiarami do volkswagena passata. Według Niemców auto, które wykorzystywać ma płytę podłogową renault fluence miałoby wejść do produkcji w 2011 roku.

Oczywiście do tego typu rewelacji należy podchodzić z dystansem, ale faktem jest, że rumuńska firma przeżywa obecnie prawdziwy rozkwit. Wypada zauważyć, że od wprowadzenia do produkcji w 2004 roku logana, Dacia, z marginalnego producenta urosła do miana liczącego się na rynku gracza. Począwszy od 2005 roku, kiedy w salonach na dobre pojawił się logan, firma sprzedała już ponad milion sto sześćdziesiąt tysięcy samochodów. Tylko w ostatnim roku pojazdy rumuńskiej firmy znalazły aż o 52 tysiące nabywców więcej niż w roku 2008.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: hity | firmy | Pojazd | firma | Dacia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy