Kamera do samochodu

Nowa spółka założona przez Motorolę i izraelską firmę MobilEye zamierza opracować kamerę samochodową, ułatwiającą kierowcom prowadzenie samochodu. Kamera zainstalowana na środku zderzaka będzie podłączona do komputera analizującego jej obraz i alarmowała kierowcę w przypadkach "odchyleń" od normy, takich jak zbyt nagła zmiana pasów ruchu.

Urządzenie także potrafi ocenić i wyświetlić na monitorze odległość zarówno od nadjeżdżającego z przeciwka pojazdu, czy ostro hamującego przed nami i prędkość z jaką się zbliża, co pomoże podjąć decyzję np. o wyprzedzaniu czy przyhamowaniu.

Zasięg prototypu jest na razie niewielki, wynosi 150 m. przy dobrej widoczności, jednak urządzenie seryjne ma "widzieć" na pół kilometra. Największym problemem dla konstruktorów jest praca urządzenia na zakrętach. Najprawdopodobniej zostanie przyjęte "rewolucyjne" przed laty rozwiązanie z Citroena DS19, w którym światła "skręcały" razem z kołami. Rozwiązaniem zainteresowały się firmy Toyota i Jaguar

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: urządzenie | kamera
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama