Hybryda 4x4

W Kansas City w USA Ford rozpoczął seryjną już produkcję terenowego escape z napędem hybrydowym. Hybrydowa wersja posiada silnik elektryczny z akumulatorem, jako dodatkowe źródło napędu współpracujące z czterocylindrowym silnikiem benzynowym.

Ładowanie akumulatora odbywa się w trakcie jazdy lub podczas hamowania, natomiast wykorzystanie silnika elektrycznego umożliwia łatwiejsze ruszanie. Taki napęd ma zapewnić podobne osiągi, jak zwykle stosowany w modelu V6!

Najtańszy escape z napędem na jedną oś ma kosztować 27 tysięcy dolarów, wersja czteronapędowa będzie o 1500 dolarów droższa.

Pojazd w wersji hybrydowej będzie kosztował niespełna 3500 dolarów więcej od swojego odpowiednika z napędem tradycyjnym. Sprzedaż ruszy zaraz po wakacjach.

Escape Hybrid jest pierwszym na świecie samochodem terenowym z napędem hybrydowym produkowanym seryjnie.

Reklama

Producent zakłada, że roczna sprzedaż kształtować się będzie na poziomie od 10 do 20 tys. sztuk.

Przyszłość przemysłu samochodowego, czy to się komuś podoba, czy nie, to silnik elektryczny. Podobno światowe złoża ropy naftowej mają kiedyś ulec całkowitemu wyczerpaniu. Tak twierdzą fachowcy. A że prognozy tych ostatnich lubią się sprawdzać, nie można wykluczyć sytuacji, w której nasze pojazdy staną nagle z pustymi bakami, a wtedy...

Wtedy do akcji wkroczą auta z napędem elektrycznym. Różnego rodzaju dynawolty i silnikowe hybrydy jak we wspomnianym fordzie. Takich aut jest na rynku coraz więcej. Powstają nie tylko dlatego, że zagląda nam w oczy widmo braku paliwa, ale również wobec faktu coraz większego zanieczyszczenia powietrza trującymi spalinami. "Elektryki" łączą zatem w sobie dwie ważne cechy: uniezależniają świat od wielkości złóż ropy naftowej oraz czynią go o wiele zdrowszym.

Porozmawiaj na Forum.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: elektryczny | silnik | hybryda | silnik elektryczny | 4x4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy