Fabryka Seata wyprodukowała ponad pół miliona aut

W zeszłym roku zakłady Seata w Martorell co 40 sekund opuszczał nowy samochód. Z linii produkcyjnych hiszpańskiego producenta zjechało 500 005 samochodów, czyli o 5,4% więcej niż w 2018 roku (474 300 aut), co zarazem oznacza największy wolumen produkcji od 2000 roku. Fabryka Seata wyprodukowała najwięcej samochodów w Hiszpanii i osiągnęła drugi najlepszy wynik w całej Europie.

Na linii produkcyjnej numer 1, na której wytwarzane są modele Ibiza i Arona, w ciągu ubiegłego roku powstały 264 854 pojazdy, czyli o 14,8% więcej niż w 2018 roku (231 213 aut). Linia nr 2, do tej pory zarezerwowana wyłącznie dla trzeciej generacji Leona, w tym roku rozpocznie produkcję trzech nowości: najnowszej, czwartej odsłony Leona i dwóch modeli Cupry - Leona oraz Formentora. W 2019 roku z linii zjechały 153 864 pojazdy, nieco mniej niż w poprzednim roku (159 486 pojazdów, -3,5%). Tymczasem linia numer 3, zajmująca się produkcją Audi A1, zakończyła rok z wynikiem 81 287 wytworzonych samochodów, o 2,8% mniej niż w 2018 roku (83 601).

Reklama

Obecnie zakłady w Martorell zatrudniają ponad 7900 osób, zarówno pracowników produkcji, jak i biurowych. W fabryce średnio co 40 sekund pojawia się nowy samochód, co oznacza do 2300 gotowych pojazdów dziennie. Takie wyniki osiągane są przy 90% maksymalnej wydajności.

Jeden pojazd powstaje z ponad 6 tys. części, składanych w ciągu 7 godzin przez 2 tys. robotów. Wszystkie zachodzące w fabryce procesy tworzą , bezbłędną choreografię, która zarazem zapewnia dużą elastyczność w produkcji. - Odwiedzający naszą fabrykę z zaskoczeniem zauważają, że nie wytwarzamy serii identycznych samochodów. Każdy pojazd różni się od poprzedniego. Dzięki systemowi just-in-time integrującemu pracę tysięcy maszyn możemy nieustannie dostosowywać się do potrzeb klientów - mówi Juan Vivas, szef działu Inbound.

Seat to pierwszy w Europie producent przemysłowy, które w zakładach wykorzystuje samojezdne wózki transportowe nowej generacji (AGV) działające poza budynkami. Osiem zewnętrznych wózków AGV tworzy 25-metrowy konwój o maksymalnej ładowności 10 ton, transportujący części na 3,5-kilometrowej trasie. Codziennie pojazdy pokonują 240 km. Dzięki nawigacji SLAM (oznaczającej jednoczesną lokalizację i mapowanie), sterowanie wózkami nie wymaga użycia taśmy magnetycznej ani drutów, co przełożyło się na niższe koszty eksploatacyjne. Ponadto inteligentne urządzenia łatwo dostosowują się do nowych tras, a ich wytyczenie nie wiąże się z koniecznością budowy dodatkowych konstrukcji. Flota odpowiada też za redukcję emisji CO2 o 1,5 tony rocznie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy