Dziennikarz oskarżony!

Dziennikarz francuskiego pisma motoryzacyjnego "Auto Plus" jest oskarżony o współudział w szpiegostwie przemysłowym - informują francuskie media. Postawiono mu zarzuty chronienia sprawcy przestępstwa i ujawnienia tajemnic fabrycznych.

Sprawa rozpoczęła się latem ubiegłego roku, gdy w popularnym piśmie "Auto Plus" ukazały się zdjęcia i szczegółowe informacje fabryczne dotyczące nowego modelu Renault, trzy lata przed jego pojawieniem się na rynku. W następstwie publikacji producent samochodów wniósł oskarżenie o "szpiegostwo przemysłowe", a prokuratura wszczęła śledztwo.

Reklama

W ubiegły wtorek policja przeprowadziła rewizję w siedzibie redakcji "Auto Plus", rekwirując fotografie i kopie komputerowych twardych dysków. Jednocześnie zatrzymała dziennikarza Brunona Thomasa, autora artykułu, w którym ujawniono informacje o nowym modelu pojazdu.

W czwartek, po dwóch dobach w areszcie w podparyskim Wersalu, dziennikarz został zwolniony, jednak pozostaje pod kontrolą sądową. Jest podejrzany o świadomą pomoc w przestępstwie przez zakup i rozpowszechnienie ściśle tajnych materiałów oraz chronienie sprawcy "przecieku". W tej samej sprawie prowadzący śledztwo przesłuchują pracownika Renault, podejrzanego o przekazanie dziennikarzowi tych informacji.

Rewizja w redakcji czasopisma i zatrzymanie Thomasa wywołały zgodne protesty francuskich stowarzyszeń i związków zawodowych dziennikarzy, wśród nich Reporterów Bez Granic. Dostrzegają oni w postępowaniu organów ścigania atak na wolność prasy, a w szczególności pogwałcenie prawa do ochrony tajemnicy źródeł informacji. Ich zdaniem, bez gwarancji anonimowości informatorów praca dziennikarza nie jest możliwa.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: oskarżeni | auto | Plus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy