Coraz więcej problemów General Motors

Okazuje się, że upadający koncern Fiata nie jest jedynym europejskim problemem dla amerykańskiego giganta, firmy General Motors. Ostatnie doniesienia mówią bowiem, o dużych stratach trzech oddziałów GM Europe - Opla, Vauxhalla i Saaba, sięgających nawet 882 milionów dolarów w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę kosztowną restrukturyzację i modernizację trzech marek GM, która miała miejsce w tym roku i kosztowała 407 milionów dolarów, to i tak powstałe straty znacznie przewyższają wcześniejsze prognozy General Motors, sięgające maksymalnie 350 milionów dolarów straty w 2002 roku.

Okazuje się, że upadający koncern Fiata nie jest jedynym europejskim problemem dla amerykańskiego giganta, firmy General Motors. Ostatnie doniesienia mówią bowiem, o dużych stratach trzech oddziałów GM Europe - Opla, Vauxhalla i Saaba, sięgających nawet 882 milionów dolarów w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę kosztowną restrukturyzację i modernizację trzech marek GM, która miała miejsce w tym roku i kosztowała 407 milionów dolarów, to i tak powstałe straty znacznie przewyższają wcześniejsze prognozy General Motors, sięgające maksymalnie 350 milionów dolarów straty w 2002 roku.

Do tego wszystkiego dochodzi bardzo niebezpieczny mariaż z Fiatem, który z miesiąca na miesiąc popada w jeszcze większe długi. Powołując się na słowa jednego z ekspertów agencji Reutersa: - Dwóch chorych graczy nie stworzy zdrowej drużyny. A do tego Fiat i GM rywalizują przecież w tych samych segmentach rynku. Wygląda więc na to, że General Motors będzie musiało podjąć kilka bardzo istotnych decyzji w najbliższej przyszłości. O wszystkich nich będziemy na bieżąco informować.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: General Motors
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy