Citroen Typ H w nowej wersji

Charakterystyczna sylwetka wykonanego z blachy falistej pojazdu na dobre wpisała się w historię motoryzacji. Niecodzienna stylistyka sprawia, że auto jest dziś pożądanym obiektem westchnień kolekcjonerów. Niestety, chociaż w latach 1947-1981 Citroen wyprodukował blisko pół miliona egzemplarzy serii H/HY, brak zabezpieczenia antykorozyjnego sprawił, że do dziś przetrwało niewiele tych pojazdów.

To z kolei przekłada się na galopujące ceny - zwracające uwagę kształty sprawiają, że pojazd cieszy się ogromnym zainteresowaniem przedsiębiorców widzących w nim idealnego kandydata na mobilny sklepik czy "foodtrack".

Rosnącą popularność modelu dostrzegła niewielka, włoska firma karoseryjna FC Automobil. Jej założyciel - Fabrizio Caselani wraz z zaprzyjaźnionym stylistą Davidem Obendorferem - opracowali właśnie specjalny body kit pozwalający upodobnić do słynnego poprzednika obecne wcielenie Citroena Jumpy.

Składający się z dwudziestu elementów pakiet powstał z myślą o uczczeniu 70. rocznicy premiery Citroena Typ H. Klienci decydujący się na przeróbkę mogą liczyć na zupełnie nowy, nawiązujący do historycznego modelu, pas przedni z charakterystycznym kształtem osłony silnika i okrągłymi reflektorami. W ramach przeróbki samochody otrzymują też nowe, naśladujące blachę falistą, poszycie karoserii - inne są nawet elementy dachu.

By uczcić 70. urodziny FC Automobil zbudować ma zaledwie 70 egzemplarzy Jumpera w wersji Type H 70th anniversary. Samochody bazować będą na współczesnym Citroenie Jumpy z silnikami Diesla o mocy 110 KM i 160 KM. Chcąc trafić w gusta potencjalnych nabywców, samochód - wzorem oryginału - oferowany będzie w kilku wersjach. Klienci będą mieli do wyboru m.in.: standardową furgonetkę, holownik, samochód kempingowy czy furgonetkę gastronomiczną.

Jak myślicie, czy przygotowany przez Włochów Citroen Type H 70th anniversary zapoczątkuje nową modę na dostawczaki w stylu retro?