Citroën ma być jak Volkswagen?

Rozmowa z Lindą Jackson, szefową marki Citroën

Interia: Co dla Citroëna znaczy wyodrębnienie marki DS?

Linda Jackson: Dzięki temu modele Citroëna w końcu mogły wyjść z cienia (śmiech). W przeciwieństwie do marki DS, Citroën to marka adresowana do wszystkich i taka, której modele mogą i powinny być obecne we wszystkich istotnych segmentach.

Interia: To znaczy, że Citroën ma być jak Volkswagen?

Linda Jackson: Absolutnie, nie! Jeśli już, w koncernie PSA to miejsce jest zarezerwowane dla Peugeota. Citroën będzie podążał zupełnie inną, własną drogą. W myśl zasady "be different, feel good".

Reklama

Interia: W takim razie do kogo będą adresowane przyszłe modele Citroëna?

Linda Jackson: Po pierwsze, podobnie jak Peugeot marka Citroën ma być marką powszechnie obecną w świadomości ludzi. Z racji swojej wieloletniej historii i ogromnego dziedzictwa, Citroën musi jednak spełniać zupełnie inną rolę. Musi być postrzegany jako coś innego niż mainstream.

Interia: Jakie są cele dla Citroëna na najbliższą przyszłość?

Linda Jackson: Do 2021 roku Citroën musi zwiększyć sprzedaż o 30%, stać się marką nr 3 w Europie pod względem rekomendowania przez klientów i ponownie stać się wzorcem w zakresie szeroko rozumianego komfortu.

Interia: Jak Citroën zamierza to osiągnąć?

Linda Jackson: Nową strategię Citroëna bardzo wyraźnie widać w podejściu do nowego C3, którego pierwsze szkice powstały już 4 lata temu. Nasi styliści od początku wiedzieli, że nie mają żadnych ograniczeń przy projektowaniu tego modelu i tylko od nich zależy, gdzie będą szukali inspiracji. Wiem od szefa stylu Citroëna, Alexandra Malvala, że jego podopieczni inspiracji szukali w designie mebli. Dzięki temu, między innymi, nowe C3 ma tak bogatą kolorystykę - 3 kolory wnętrza, 3 kolory dachu i 9 kolorów nadwozia do wyboru.

Interia: Jakie są najmocniejsze punkty nowego C3?

Linda Jackson: Design, ogromna możliwość wyboru kolorystyki i wyposażenia, komfort oraz nowoczesne technologie - łącznie z kamerą umieszczoną w lusterku wstecznym, którą można sparować ze smartfonem, po to, aby szybko przesyłać zdjęcia lub filmy na portale społecznościowe.

Interia: Co w marce Citroën wydarzy się w najbliższym czasie?

Linda Jackson: W ciągu najbliższych dwóch lat zaprezentujemy 5 modeli po faceliftingu i tyle samo całkowicie nowych samochodów. Pokażemy następcę modelu C6 oraz nowe crossovery w najpopularniejszych segmentach, czyli B i C.

Interia: Co w wypadku Citroëna kryje się za nowym podejściem do komfortu?

Linda Jackson: C4 Cactus i nowe C3 to jedynie początek bardzo długiej drogi w kierunku samochodów komfortowych w szerokim tego słowa znaczeniu. Komfortowych nie tylko przez pryzmat sposobu tłumienia nierówności. Dla wielu klientów komfort oznacza dziś znacznie więcej niż tylko jakość resorowania. Dlatego opracowaliśmy coś, co nazywa się Citroën Advanced Comfort.

Interia: Czyli?

Linda Jackson: Pod tym pojęciem kryje się wszystko, co kojarzy się z przyjemnym, czyli komfortowym, obcowaniem z samochodem. Pod pojęciem komfortu kryją się rodzaj materiałów użytych do wykończenia wnętrza, łatwość obsługi, liczba, dostępność i przydatność schowków, jakość powietrza w kabinie, doznania dźwiękowe, komfort siedzeń i - w końcu - sposób tłumienia nierówności.

Interia: Kiedy na drogi wyjedzie pierwszy model opracowany według strategii Citroën Advanced Comfort?

Linda Jackson: W 2017 roku zadebiutuje model od początku do końca zaprojektowany i wykonany zgodnie z założeniami tej strategii, ale jej elementy są wdrażane do modeli Citroëna stopniowo. Niektóre z nich są widoczne w najnowszych modelach. Spora część nowych rozwiązań technicznych jest testowana w prototypowych egzemplarzach C4 Cactusa.

Interia: Czy nowy, bardziej komfortowy sposób resorowania oznacza powrót do zawieszenia pneumatycznego?

Linda Jackson: Nie, nasi inżynierowie udoskonalili tradycyjne, hydrauliczne zawieszenie w taki sposób, aby klasyczne amortyzatory pracowały znacznie bardziej efektywnie, szczególnie w skrajnych położeniach. Tylko w związku z tym zgłosiliśmy aż 20 patentów.

Interia: Czy powrót Citroëna do WRC nie kłóci się z nową filozofią marki, która chce uchodzić za producenta samochodów bardziej komfortowych niż sportowych?

Linda Jackson: Jeśli C3 WRC będzie wygrywało na odcinkach specjalnych, nikt nie będzie wątpił w to, że to dobry samochód także na zwykłej drodze i dla każdego kierowcy.

Rozmawiał Maciej Ziemek

Członek jury Car of the Year

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy