Były wiceprezes Porsche przechodzi do Apple

Jeśli wierzyć plotkom w 2024 roku na drogi wyjedzie samochód stworzony przez Apple. Amerykańska firma zrobiła właśnie kolejny krok, który ma pomóc w zrealizowaniu tej wizji.

Manfred Harrer był wiceprezesem w Porsche, odpowiedzialnym za opracowywanie podwozi i układów jezdnych. W Grupie Volkswagena pracował w sumie 13 lat i nadzorował między innymi opracowanie Porsche Cayenne. Miał swój udział także w projektowaniu modeli Audi. Wcześniej natomiast pracował dla BMW.

Taki ekspert bez wątpienia przyda się Apple, ale raczej nie nastawialibyśmy się na to, że samochód spod znaku nadgryzionego jabłka, będzie angażujący w prowadzeniu. Głównie dlatego, że ma to być pojazd autonomiczny i oczywiście elektryczny.

Poza tym nie wiadomo nic na temat tego, jaki będzie samochód od Apple. Wiele wskazuje tylko na to, że nie będzie to w pełni własna konstrukcja. Firma z Cupertino rozmawiała między innymi z Hyundaiem, na temat możliwości wykorzystania ich podzespołów, takich jak płyta podłogowa, bateria i silnik.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama