Apple zatrudniło byłego dyrektora ds. rozwoju w Lamborghini. Apple Car coraz bliżej?

Jak donosi serwis Automotive News Europe – znany producent elektroniki namówił do współpracy jednego z najlepszych menedżerów ds. rozwoju samochodów w Lamborghini. Decyzja ta ma przyspieszyć prace nad autonomicznym pojazdem marki Apple.

 

Pogłoski o samochodzie Apple krążą już od dawna. Pierwsze przecieki wskazywały, że pojazd jest opracowywany wspólnie z BMW i pojawi się w sprzedaży w 2019 roku. Niedługo później świat obiegła informacja jakoby technologiczny gigant planował zakup McLarena - brytyjskiej firmy produkującej sportowe samochody. Według ostatnich plotek z 2020 roku, Apple miało zrezygnować ze współpracy z innymi markami i postawić na samodzielność przy projektowaniu swojego samochodu.

Dowodem na prawdziwość powyższej informacji może być fakt, że w ostatnim czasie do Apple przeszło wiele osób, powiązanych dotychczas z wielkimi koncernami motoryzacyjnymi. Wśród nich znalazł się m.in. były dyrektor rozwojowy Tesli, czy ekspert do spraw systemów bezpieczeństwa Forda. Teraz przyszła pora na dyrektora ds. rozwoju samochodów Lamborghini, który może poszczycić się niemal 20-letnim doświadczeniem.

Reklama

Samochód Apple niczym Lamborghini?

Luigi Taraborrelli przez wiele lat sprawował istotną funkcję w projektowaniu samochodów włoskiego producenta. To właśnie on w dużej mierze odpowiadał za rozwój zawieszenia, podwozia i układów w takich modelach, jak Lamborghini Urus, Huracan, czy Aventador. Teraz mężczyzna ma zająć wysokie stanowisko menedżerskie w zespole projektowym odpowiedzialnym za "Apple Cara".

Decyzja ta ma w dużym stopniu przyspieszyć pracę nad samochodem technologicznego giganta. Ten - według nieoficjalnych zapewnień - ma być konstrukcją w pełni autonomiczną, pobawioną kierownicy i pedałów. Chociaż wielu obserwatorów rynku wątpi w takie zapewnienia, firma Apple niejednokrotnie udowadniała, że jest w stanie realizować swoje ambitne plany.

Na obecną chwilę rzeczniczka Apple odmówiła jednak komentarza na temat zatrudnienia Taraborrelliego. 

Zmiany w badaniach technicznych samochodów. Będą kary, ale bez podwyżek stawek 

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apple | Apple Car | Lamborghini Temerario
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy