Tak wygląda odświeżony Ford F-150
Najchętniej kupowany pick-up na świecie doczekał się face liftingu, który całkiem wyraźnie go zmienił.
Tak jak pisaliśmy przy okazji zapowiedzi zmodernizowanego F-150, Ford nie zdecydował się na nadanie mu futurystycznego wyglądu (co sugerowały wyłaniające się z mroku pierwszego zdjęcia podwójne światła do jazdy dziennej). Zamiast tego auto otrzymało o wiele bardziej klasyczne, niż poprzednio, prostokątne reflektory.
Zmieniony został cały pas przedni modelu, ale jego dokładny wygląd zależy od zamawiającego - do wyboru jest bowiem 11 wzorów grilla! Bez względu na nasz wybór, Ford podkreśla, że odświeżony F-150 jest teraz bardziej aerodynamiczny, dzięki ruchomej żaluzji ukrytej za atrapą chłodnicy.
We wnętrzu znajdziemy nowy system multimedialny z ekranem o przekątnej nawet 12 cali i systemem SYNC4. Opcjonalnie przed kierowcą mogą znaleźć się też wirtualne zegary (12,3 cala). Melomanów ucieszą dwa systemy nagłośnienia przygotowane przez B&O, z których droższych składa się z 18 głośników.
Ford podkreśla, że F-150 jest samochodem służącym do pracy, czego wyrazem jest na przykład możliwość rozkładany podłokietnik z przodu, który tworzy na (wielkiej) konsoli centralnej wygodny stolik. Z kolei wielkie pokrętło koło ekranu nie służy do regulacji głośności, tylko do sterownia asystentem cofania z przyczepą. Na liście wyposażenia znalazł się także asystent pozwalający kierowcy na jazdę bez trzymania rąk na kierownicy. Jeśli natomiast potrzebuje on przespać się, to może pochylić do tyłu oparcie przednich foteli, tworząc dwa pseudołóżka, na których można się przespać
Ford F-150 2020
Pod maską odświeżonego Forda F-150 znajdziemy między innymi hybrydowy układ, wykorzystujący 3,5-litrowy silnik EcoBoost, który wspomaga 50-konny motor elektryczny zintegrowany z 10-biegową skrzynią automatyczną.