Nowy mercedes SLK AMG

Jeśli chodzi o parametry techniczne, na pierwszy rzut oka zmian w stosunku do poprzednika nie widać - roadster wciąż napędzany jest jednostką V8 o pojemności 5.5 litra. Na tym jednak podobieństwa się kończą...

Nowy silnik okazuje się znacznie mocniejszy od poprzednika. Atmosferyczna jednostka o pojemności 5461 ccm dysponuje mocą 422 KM (poprzednik miał "tylko" 360 KM) i momentem 540 Nm i jest blisko spokrewniona z silnikiem V8 biturbo stosowanym w mercedesach E 63 AMG, CLS 63 AMG, S 63 AMG i CL 63 AMG.

Tradycyjnie dla roadsterów, napęd przenoszony jest na koła tylne, a pośredniczy w tym sportowa, 7-stopniowa skrzynia biegów AMG Speedshift Plus. Samochód rozpędza się do 100 km/h w 4,6 s, a jego prędkość maksymalna została ograniczona do 250 km/h. Biegi można zmieniać ręcznie, w trybie sekwencyjnym, również za pomocą łopatek przy kierownicy.

Żyjemy w czasach, w których nawet inżynierowie AMG nie mogą pominąć parametru o nazwie zużycie paliwa. Może nawet nie tyle on jest istotny, co bezpośrednio powiązany inny parametr o nazwie emisja CO2. Dlatego też silnik SLK AMG wyposażono w układ AMG Cylinder Management. Pod tą skomplikowaną nazwą kryje się możliwość... wyłączenia połowy cylindrów, co odbywa się automatycznie przy prędkości obrotowej nieprzekraczającej 3600 obr/min. W trybie czterocylindrowym kierowca ma do dyspozycji 230 Nm.

Silnik posiada również układ Start & Sport. Na szczęście, oba systemy działają tylko w trybie Comfort, tzn... Controlled Efficiency. W każdym razie oznaczonym jako C.

Te wszystkie manewry z odłączaniem cylindrów i gaszeniem silnika spowodowały, że w cyklu pomiarowym NEDC mercedes SLK AMG zużył średnio 8,4 l paliwa na 100 km. Oczywiście jest to wynik nie do uzyskania w rzeczywistości, ale ekolodzy i biurokraci z Brukseli mogą się czuć usatysfakcjonowani... Spadek w stosunku do poprzednika wyniósł wszak 30 procent.

Inżynierowie AMG znaleźli kompromis między rasowym i głośnym dźwiękiem wydechu, a ograniczeniem hałasu. Otóż układ wydechowy wyposażono w specjalne klapki, które podczas normalnej jazdy są zamknięte, dzięki czemu auto jest stosunkowo ciche. Mocniejsze naciśnięcie na pedał gazu powoduje ich otwarcie, dzięki czemu wydech staje się głośny, a spaliny mają łatwiejszą drogę na zewnątrz. Podobne rozwiązanie zastosowano m.in. w audi TT RS.

Auto wyposażono w zaawansowane sportowe zawieszenie z systemami Torque Vectoring Brakes i AMG Direct Steer. Ten pierwszy uaktywnia się podczas sportowej jazdy, dokonując przyhamowania wewnętrznego tylnego koła, zapewniając tym samym lepsze trzymanie drogi bez utraty prędkości. Natomiast Direct Steer to układ adaptacyjnego wspomagania, który dodatkowo jest... ekologiczny. Gdy wspomaganie nie jest potrzebne, układ nie działa, nie powodując w ten sposób zwiększenia zużycia paliwa. Biorąc pod uwagę moc silnika jesteśmy skłonni zaryzykować stwierdzenie, że zysk jest niemierzalny...

SLK AMG wyposażono w trzystopniowy układ ESP. Kierowca może albo całkowicie wyłączyć układ, albo jedynie ograniczyć jego działanie (tryb sportowy).

Za hamowanie odpowiadają wydajne, podwójnie wentylowane tarcze hamulcowe o średnicy 36 cm z przodu i 33 cm z tyłu. Tarcze skryte są pod 18-calowymi felgami, na które montowane są opony 235/40 z przodu i 255/35 - z tyłu.

Opcjonalnie auto może być wyposażone w pakiet AMG Handling. Obejmuje on bardziej sztywne zawieszenie, blokadę dyferencjału, kompozytowe tarcze hamulcowe oraz zmienioną, trójramienną kierownicę.

Mercedes SLK AMG zadebiutuje na salonie samochodowym we Frankfurcie. Auto w salonach pojawi się na początku przyszłego roku. Cena na rynku niemieckim to 72 590 euro, pakiet AMG Handling wyceniono na 4641 euro.

Ponadto pierwsi klienci, za niespełna 90 tysięcy euro będą mogli zamówić edycję specjalną o nazwie "Edition 1". Obejmuje ona m.in. jeden z trzech specjalnych kolorów nadwozia (dwie wersje białego lub czarny), matowe felgi o zarezerwowanym wzorze i dwubarwną skórzaną tapicerkę.