Kia K900 nowej generacji. Pierwsze zdjęcia

Kształty modelu powstały w efekcie bliskiej współpracy centrum stylistycznego Kii w Namyang (Korea) i należącego do marki studia stylistycznego z Irvine (Kalifornia).

Centralnym punktem pasa przedniego jest okazała osłona chłodnicy, która tylko nieznacznie nawiązuje kształtem do tygrysiego nosa. Wzorem luksusowych limuzyn Mercedesa wyposażono ją w 176 błyszczących "komórek", które - przynajmniej w ocenie stylistów - przypominać mają klejnoty. W oczy rzucają się też wykonane w technologii diodowej reflektory LED Duplex i przetłoczenia maski.

Z boku nowa K900 cechuje się niezwykle czystą linią podkreślaną przez subtelne dodatki pokroju chromowanych ramek szyb i aluminiowych listew zamontowanych w dolnej części drzwi. Chromowane listwy ozdobne znajdziemy też na tylnym zderzaku i wokół tylnych świateł.

Chociaż dokładne wymiary pozostają tajemnicą wiemy już, że w stosunku do poprzednika o 60 mm zwiększył się rozstaw osi. Wynosi on teraz aż 3110 mm. Na tle wcześniejszych generacji auto wyróżnia się też zdecydowanie krótszymi zwisami.

W kabinie uwagę zwracają cyfrowe zegary i wolnostojący wyświetlacz systemu info-rozrywki o przekątnej 12,3 cala. Ten obsługiwać można poprzez dotyk lub - umieszczonym poniżej na konsoli środkowej - pokrętłem. Nietypowe są też - skryte za drewnianymi maskownicami - dysze nawiewów po bokach deski rozdzielczej. Eleganckie fornirowe wykończenia znajdziemy również na - stylizowanej na samolotowy wolant - kierownicy, boczkach drzwi i przy wybieraku zmiany biegów. Tchnieniem luksusu ma być zamontowany pośrodku konsoli środkowej analogowy zegarek powstający przy współpracy ze szwajcarską marką Maurice Lacroix.

Nowa Kia K900 produkowana będzie wyłącznie w Korei. Samochód trafić ma na wybrane rynki w drugiej połowie bieżącego roku.