Furtive-eGT. Francuski elektryczny sportowiec
Samochody drogie nie są czułe na kryzys. To właśnie najdroższe pojazdy, zaliczane do segmentu premium w ostatnich latach sprzedawały się coraz lepiej, podczas gdy sprzedaż samochodów popularnych dramatycznie spadała.
Ten fakt próbuje wykorzystać niewielka francuska firma o nazwie Exagon Motors. W 2010 roku Francuzi zasygnalizowali, że pracują nad sportowym samochodem o wysokich osiągach i napędzie elektrycznym. Efekt tej pracy to pojazd o nazwie Furtive-eGT.Samochód powstał przy współpracy z firmą SAFT, która dostarczyła baterie litowo-jonowe, Michelinem, który odpowiadał z półosie i opony oraz Siemensem, który przygotował dwa elektryczne silniki. Pojazd opiera się na kokpicie typu monokok. Wykonany z włókna węglowego szkielet waży zaledwie 124 kg, zapewniając przy tym niezwykle wysoką sztywność. Furtive-eGT napędzany jest dwoma silnikami elektrycznymi o mocy 400 KM. Ta potężna moc trafia na koła tylne i pozwala osiągnąć 100 km/h w zaledwie 3,5 s. Prędkość maksymalna została ograniczona do 250 km/h. A jak poradzono sobie z piętą achillesową samochodów elektrycznych, czyli zasięgiem? W samochodzie zabudowano baterie o pojemności 53 kWh, co - wg producenta - zapewnia zasięg przekraczający 350 km. Francuzi twierdzą również że po 3000 cyklach ładowanie pojemność baterii nie spadnie poniżej 80 proc.
Furtive-eGT
Furtive-eGT to nowy sportowy pojazd niewielkiej francuskiej wytwórni Exagon Motors. Auto posiada elektryczny napęd i cechuje się wysokimi osiągami.
Samochód jest gotowy do produkcji. Będzie ona odbywać się ręcznie, na indywidualne zamówienia. Cena to około 400 tys. euro.