Siedem osób w terenie

Niestety samochód segmentu SUV, a do tego jeden z większych modeli tej klasy to wydatek, na który mogą pozwolić sobie jedynie zamożni ludzie. W obowiązującej obecnie promocji Suzuki Motor Poland oferuje Grand Vitarę XL-7 za kwotę 119 tysięcy złotych (wersja osobowa), a za wersję z homologacją ciężarową musimy zapłacić 120 200 złotych. W zamian otrzymujemy pojazd z 6-cylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 2736 ccm, mocy 173 KM przy 6000 obr/min i maksymalnym momencie obrotowym 231 Nm przy 3300 obr/min. Jednostkę obsługuje 5-biegowa, ręczna przekładnia przenosząca napęd na tylną oś, lub wszystkie cztery koła. Jako opcję możemy zamówić sobie automatyczną skrzynię biegów, jednak musimy za nią dopłacić 9600 złotych.

W naszym teście mieliśmy do dyspozycji auto z manualną przekładnią, jednak wcale nie zakłóciła ona komfortu podczas podróżowania 7-osobowym pojazdem. Biegi wskakują bardzo miękko, a operowanie lewarkiem dostarcza dodatkowej frajdy z prowadzenia auta. Podobnie łatwo obsługuje się dźwignię zmiany układu napędu z dwóch na cztery koła. Lewarek umieszczony obok hamulca ręcznego możemy ustawić w jednej z trzech pozycji - 2WD (napęd na tylną oś), 4H (napęd na cztery koła wykorzystywany przy wyższych prędkościach) oraz 4L (napęd na cztery koła wykorzystywany w terenie przy niewielkich prędkościach).

Na śliskich, niepewnych nawierzchniach napęd 4x4 okazywał się doskonałym przyjacielem w podróży. Samochód zachowywał się bardzo pewnie i nawet gwałtowne ruchy kierownicą lub zmiany prędkości nie wyprowadzały go z równowagi. Niestety wręcz odwrotnie było w przypadku napędu na tylną oś. Wystarczył jeden mroźny dzień, a jazda w układzie 2WD stała się nadzwyczaj niebezpieczna, a tył auta wykazywał nadmierną tendencję do uślizgu. Z przyjemnością przestawiliśmy więc dźwignię w położenie 4L i mimo nieznacznie większego zużycia paliwa delektowaliśmy się bezpieczną jazdą, nawet po zaśnieżonych drogach. Jedynym mankamentem jaki przeszkadzał nam podczas jazdy z napędem na cztery koła to trudność w manewrowaniu pojazdem podczas parkowania. Przy mocnym skręcie kierownicą w aucie bez centralnego mechanizmu różnicowego występują duże opory na kołach i auto praktycznie nie chce ruszać. Nasz model wykazywał jednak bardzo duże opory już podczas niewielkiego skrętu i nawet wyjazd z małej uliczki sprawiał spore kłopoty, które ustępowały w momencie zmiany przełożenia na 2WD.

Wnętrze pojazdu prezentuje typowy japoński styl. Mimo, że Grand Vitara XL-7 jest przecież jednym z najbardziej luksusowych aut w gamie Suzuki, to duża ilość plastików, surowy wystrój i banalny wygląd deski rozdzielczej przypomina raczej europejski pojazd sprzed dziesięciu lat. Mimo to auto oferuje wiele funkcjonalnych rozwiązań, które nie tylko ułatwiają, ale również umilają jazdę. W wyposażeniu naszego testowego samochodu nie było wprawdzie sprzętu audio (nie możemy więc opisać wrażeń słuchowych), jednak znalazło się tam kilka innych cennych urządzeń. Zaliczyć do nich można między innymi podgrzewane fotele przednie, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka wsteczne, klimatyzację, zdalnie sterowany centralny zamek, elektrycznie opuszczane szyby i wspomaganie kierownicy.

Projektanci umiejętnie rozmieścili schowki przydatne na różnego rodzaju szpargały. Tradycją w japońskich samochodach jest to, że znajdziemy ich bez liku we wnętrzu pojazdu. W przypadku terenowego suzuki najciekawszą propozycją wydaje się być półka umieszczona na samym szczycie konsoli centralnej. Pozwala ona na wygodne umieszczenie podręcznych przedmiotów, takich jak dokumenty, okulary, czy też czapka i rękawiczki. Niestety kiedy wybieramy się w podróż w siedem osób (rozłożony tylny rząd siedzeń), bagażnik pozostawia nam niewiele przestrzeni do zagospodarowania. Jeśli więc zależy nam na zapakowaniu namiotu lub kilku walizek, musimy skorzystać z dodatkowej oferty i zakupić bagażnik na dach. Jeśli jednak na wycieczkę zabieramy tylko naszą drugą połowę to po złożeniu dwóch tylnych rzędów siedzeń otrzymujemy na tyle dużą przestrzeń, że z powodzeniem załadujemy do niej cały potrzebny bagaż, a nawet i więcej...

Do wnętrza możemy dostać się przez pięcioro drzwi. Tylne, co staje się powoli standardowym rozwiązaniem w autach terenowych, otwierają się na bok, a nie jak bywało niegdyś do góry. Dzięki temu koło zapasowe nowej Vitary zostało zamontowanie na zewnętrznej części tylnych drzwi, nie zajmując tym samym zbędnej przestrzeni wewnątrz pojazdu, a równocześnie ułatwiając dostęp do koła zapasowego podczas nieprzyjemnej sytuacji złapania gumy.

W wyposażeniu samochodu bardzo ważne są elementy dbające o nasze bezpieczeństwo. W przypadku Vitary XL-7 ochronę zapewniają nam kontrolowane strefy zgniotu, poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera, belki wzmacniające w drzwiach, pasy bezwładnościowe dla osób siedzących z tyłu, a także system ABS z elektronicznym rozłożeniem siły hamowania (EBD).

Dane techniczne:

Model: GRAND VITARA XL7

Wymiary (mm) długość/szerokość/wysokość: 4682/1780/1740

Masa własna (kg): 1680

Dopuszczalna masa całkowita (kg): 2260

Minimalny promień skrętu (m): 5.9

Rozstaw osi (mm): 2800

Liczba miejsc: 7

Silnik: H27A

Liczba i układ cylindrów: 6, widlasty

Rodzaj zasilania: wtrysk wielopunktowy

Pojemność skokowa (ccm): 2736

Maksymalna moc silnika kW(KM): 127(173) przy 6000 obr/min

Maksymalny moment obrotowy (Nm): 231 przy 3300 obr/min

Pojemność zbiornika paliwa (l): 66

Zużycie paliwa - cykl miejski (l/100 km): 13.8

Zużycie paliwa - cykl pozamiejski (l/100 km): 9.1

Zużycie paliwa - cykl mieszany (l/100 km): 10.8

Prędkość maksymalna (km/h): 175 km/h

Skrzynia biegów: 5 biegowa, manualna lub automatyczna

Zawieszenie przód/tył: kolumny McPhersona/oś sztywna

Rozmiar opon: 235/60 R16

Hamulce przednie/tylne: tarczowe/bębnowe

TUTAJ galeria zdjęć z naszego testu.