Zdecydowanie "nie" dla przechodzenia na czerwonym świetle!
Nie ma wątpliwości - przejście przez pasy na czerwonym świetle, tak jak do tej pory, karane będzie mandatem. O zmiany w prawie zezwalające na takie zachowanie postulowały tysiące internautów.
Petycja autorstwa Stefana Tompsona - Brytyjczyka o polskich korzeniach - nie spotkała się z uznaniem Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. W internecie podpisało się pod nią przeszło 9 tys. osób. Kolejnych 10 tys. wyraziło dla niej swoje poparcie na jednym z serwisów społecznościowych.
Petycję wsparł również poseł (niezrzeszony) Marek Poznański, który wysłał w tej sprawie interpelację do ministra infrastruktury i rozwoju.
Stanowisko ministerstwa pozwala jednak sądzić, że żadne zmiany w tym zakresie nie wejdą w życie. Sekretarz stanu - Zbigniew Rynasiewicz - słusznie - zwraca bowiem uwagę na fakt, że w Polsce "poważnym problemem" jest "relatywnie wysoki" udział pieszych w wypadkach drogowych.
W tym miejscu warto dodać, że z policyjnego raportu o stanie bezpieczeństwa na drogach wynika, iż w zeszłym roku w wypadkach drogowych zginęło w Polsce aż 1 104 pieszych. To 34,5 proc. ogółu wszystkich ofiar śmiertelnych!
W wyniku wejścia na przejście dla pieszych przy zapalonym czerwonym świetle w zeszłym roku doszło do 261 wypadków, w których śmierć poniosło 29 pieszych, a 245 odniosło obrażenia. Trzeba też zdawać sobie sprawę z faktu, że przyczyną aż 1 704 wypadków spowodowanych przez pieszych było nieostrożne wejście na jezdnię tuż przed jadący pojazd. W wyniku tych zdarzeń śmierć poniosło 281 osób a 1 458 trafiło do szpitali.
Zalegalizowanie przechodzenia na czerwonym świetle na pewno nie poprawiłoby tych statystyk. Nie można również zdawać się na prawidłową ocenę przez pieszego odległości w jakiej znajduje się pojazd i szybkości z jaką się zbliża. A na tym swój zamysł oparli pomysłodawcy, którzy mówili o zezwoleniu na przechodzenie na czerwonym w świetle pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa nadjeżdżającym samochodom.
Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem, za nieprawidłowe przechodzenie przez jezdnię - w zależności od miejsca wykroczenia - na pieszego może zostać nałożony mandat w wysokości do 100 zł. Grzywna w wysokości 50 zł grozi m.in. za poruszanie się niewłaściwą stroną drogi, czy wchodzenie na przejście dla pieszych bezpośrednio przed jadący pojazd. Co ciekawe, okresowe akcje policji, które mają przypominać pieszym o istnieniu tych przepisów spotykają z dużym oburzeniem. Podobnie jest zresztą z rowerzystami, którzy dostają mandaty za jazdę po chodniku. Tymczasem trzeba zdawać sobie sprawę, że przepisy ruchu drogowego obowiązują nie tylko kierujących, ale wszystkich w nim uczestniczących, a więc również rowerzystów i pieszych.
JEDEN Z KOMENTARZY: W Nowym Jorku, Londynie, Paryżu, Rzymie, Oslo... piesi przechodzą na czerwonym świetle a w Pipidówce Dolnej stoją jak barany, biedny kraj, kraj zakazów i nakazów...
Przypominamy również, że od września ubiegłego roku piesi mają też obowiązek posiadania elementów odblaskowych, jeśli poruszają się po zmroku w terenie niezabudowanym. Za zlekceważenie tego obowiązku policjant może nałożyć mandat w wysokości nawet 500 zł!