Zauważył pod domem nie swoje auto. Więc je sprzedał
Zarzut kradzieży został postawiony 43-letniemu mężczyźnie po tym jak sprzedał cudzy samochód.
Policjanci z Dorohuska odnaleźli i zatrzymali sprawcę kradzieży Volkswagena Passata. O utracie auta powiadomił obywatel Ukrainy szacując wartość strat na kwotę 2500 zł.
Jak się okazało 43-letni mieszkaniec gminy Dorohusk zainteresował się pozostawionym na jego posesji samochodem. Najwyraźniej uznał, że skoro auto stoi na jego ziemi, to może zrobić z nim co chce. Znalazł więc na niego kupca.
Policjantom udało się odzyskać bezprawnie sprzedanego Passata, a zatrzymanemu przedstawiony został już zarzut kradzieży. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 5.