Zakopane podnosi ceny za parkowanie. Ale tylko dla turystów
Zakopane podniosło ceny parkowania. Podwyżka jest drastyczna, ale dotyczy tylko... turystów.
Zmiana cen weszła w życie 1 sierpnia i jest dotkliwa. Pierwsze pół godziny parkowania kosztuje 2 zł (wcześniej 1 zł), pierwsza godzina - 5 zł (wcześniej 3 zł), druga godzina - 6 zł (wcześniej 3,5 zł), trzecia godzina 7,20 (wcześniej 4,5 zł), a każda kolejna godzina - 5 zł (wcześniej 3 zł).
Dla turystów górskich istotna jest również informacja, że za całodzienny postój na miejskich parkingach zlokalizowanych w pobliżu szlaków zapłacą już nie 22,5 zł, ale 30 zł.
Co jednak ciekawe, nowe ceny nie dotyczą mieszkańców, a jedynie turystów, czyli grupy z której żyje zarówno samo Zakopane, jak i większość jego mieszkańców.
Osoby zameldowane w Zakopanem będzie musiały wyrobić Zakopiańską Kartę Mieszkańca (online lub w magistracie). Do jednak nie koniec preferencji - w niektórych miejscach Zakopanego wyznaczono miejsca do parkowania "tylko dla mieszkańców". Wymalowano je na pomarańczowo, można na nich parkować do 30 minut za damo, a zlokalizowane są głównie pod urzędami i insytucjami, jak sąd czy poczta.
Za podwyżkę cen opłaty za parkowanie wziął odpowiedzialność prezydent Zakopanego Leszek Dorula, który w rozmowie z radiem Eska, wprost uzasadnił ją zwiększeniem dochodu miejskiego budżetu.
Strefą płatnego parkowania objęte jest niemal całe Zakopane.
Przed podwyżką nie uciekną również osoby, które przyjechały do Zakopanego tylko na jeden dzień, z zamiarem wyjścia w Tatry. Ceny całodziennego parkowania na parkingach prywatnych zwykle wynoszą około 50 zł za samochód osobowy. Jeszcze drożej jest na należącym do TPN parkingu w Palenicy Białczańskiej, skąd turyści wyruszają na szlak w kierunku Morskiego Oka. Tam ceny są zmienne, zależne m.in. od pogody czy dnia tygodnia. Bazowa cena przy zakupie online z wyprzedzeniem wynosi 55 zł, natomiast w dniu przyjazdu (również online, nie ma możliwości zapłaty na miejscu) - 65 zł. W dni z największym ruchem turystycznym cena wynosi 75 zł.
Na szczęście inflacji opierają się jeszcze (nie wiadomo, jak długo), bilety wstępu na teren TPN. Dorośli wciąż płacą 9 zł, a bilety ulgowe kosztują 4,5 zł.
Wysokie ceny tylko dla turystów mogą wywołać oburzenie, ale zapewne szybko się ono skończy. Zakopane jest wygodną bazą wypadową w Tatry, a także modnym miastem. Przy ładnej pogodzie na popularnych szlakach turystycznych w okresie wakacyjnym panuje ścisk niemal, jak na Krupówkach, a potężne kolejki tworzą się i do kolejki na Kasprowy Wierch, jak i do kas wstępu na teren TPN.
Droższe parkowanie na pewno tego nie zmieni.